1 z 4
Następne
Pies zostawiony na mrozie przed Kaskadą. A właściciel? Na zakupach
Zdjęcie zrobione w środę, około godziny 21:00 pod Galerią Kaskada. Pies siedział i czekał na właścicieli prawie godzinę. Temperatura o tej porze wynosiła około -10 stopni.
Internautka, która wysłała do nas zdjęcie, poinformowała o zdarzeniu ochronę obiektu, która próbowała zlokalizować właścicieli przez kamery monitoringu.
- Chciałyśmy z koleżanką pomóc temu psu, telepał się z zimna, rozglądał nerwowo, był wystraszony. Po tym, jak z galerii wyszli jego właściciele, zostałyśmy jeszcze zwyzywane za to, że w ogóle interweniowałyśmy. Usłyszałyśmy, że "to pies, 20 minut na dworze nic mu nie zrobi". - relacjonuje internautka.