Sopocianie lepiej rozpoczęli mecz, bo już po pięciu minutach prowadzili 18:9, a po chwili 19:12. Spójnia cały czas była blisko i w II kwarcie to stargardzianie przejęli inicjatywę. Prowadzenie 43:40 wskazywało na mocny bój po zmianie stron.
Jeszcze w połowie III kwarty było tylko 51:48, ale wtedy Karol Gruszecki wykorzystał tylko jednego osobistego, a Trefl odpowiedział trzema trójkami z rzędu i ten dystans błyskawicznie powiększył się do stanu 60:48. Trener Sebastian Machowski próbował wybić rywala z uderzenia, ale nic to nie dało. Trefl na koniec odsłony miał 15-punktową zaliczkę.
Spójnia już się nie zbliżyła. Trefl był lepszy, powiększył przewagę do 20 oczek, by w końcówce odpuścić i pozwolić gościom trochę poprawić wynik.
W drużynie Spójni zadebiutował w niedzielny wieczór nowy rozgrywający z USA - Courtney Fortson. Zagrał 22 minuty i zakończył występ z 3 punktami na koncie. Dodatkowo miał 4 zbiórki i 5 asyst oraz 3 straty. Automatycznie mniej wykorzystywany był dotychczasowy rozgrywający nr 2 - Tomasz Śnieg (3 minuty, 0 punktów).
Trefl Sopot - PGE Spójnia Stargard 91:79
Kwarty: 26:24, 14:19, 25:7, 26:29.
Spójnia: Gruszecki 13 (3x3), Jones 12, Brown 11, Clarke 5, Fortson 3 - Mathews 18 (2), Kikowski 14 (4), Brenk 2, Grudziński 1, Śnieg 0.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?