Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Petardy i bębny na Wałach Chrobrego. Solidarność pikietuje [film, zdjecia]

awi
Pikieta Solidarności na Wałach Chrobrego.
Pikieta Solidarności na Wałach Chrobrego. Andrzej Szkocki
O godzinie 10 przed Urzędem Wojewódzkim w Szczecinie rozpoczęła się pikieta Solidarność wspierająca strajk w województwie śląskim. Na Wałach Chrobrego kilkaset osób krzyczało i odpalało petardy.
Pikieta Solidarności w Szczecinie

Pikieta Solidarności w Szczecinie

Petardy, bębny i trąbki opanowały dziś Wały Chrobrego. Dzisiejsza demonstracja jest na razie tylko wyrazem poparcia dla strajku generalnego na Śląsku. Wojewodzie zostaną wręczone postulaty Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". Te, których niespełnienie przez rząd było powodem ogłoszenia strajku.

- Mamy dość tego rządu i biedoty! Mamy dość niszczenia tego kraju i tego miasta - krzyczeli organizatorzy.

- Złodzieje! Złodzieje! - Skandował w odpowiedzi tłum z transparentami.

Co chwilę wybuchały petardy. Słychać też było trąbki, bębny oraz gwizdy.

- Prosimy o zaprzestanie rzucania petard. - apelowali organizatorzy.

- Żądamy zaprzestania likwidacji szkół i przerzucania finansowania szkolnictwa publicznego na samorządy, a także stworzenie osłonowego systemu regulacji finansowych oraz ulg podatkowych dla przedsiębiorstw, które utrzymują zatrudnienie w okresie niezawinionego przestoju produkcyjnego. - nawoływali organizatorzy.

Wśród żądań związkowców znalazło się także obniżenie wieku emerytalnego i rozwiązanie problemu z tzw. "umowami śmieciowymi".

Delegacja wytypowana przez pikietujących udała się następnie na spotkanie z wojewodą. Ten jednak się nie pojawił.

- Pan wojewoda nie może uczestniczyć niestety w spotkaniu z państwem. - usłyszeli związkowcy - Spotka się z państwem jego zastępca.

Delegacja na ręce wicewojewody Ryszarda Mićko złożyła petycję ze swoimi postulatami prosząc o przekazanie jej premierowi Donaldowi Tuskowi.

- Jednocześnie prosimy, żeby wyszedł pan panie wojewodo do ludzi i powiedział im kilka słów otuchy.

Niestety prośba nie została wysłuchana.

- Dziękuję bardzo za zaproszenie, ale ze względu na poważną grypę, którą przeszedłem nie wyjdę na zewnątrz - powiedział wicewojewoda Ryszard Mićko.

Związkowcy zapowiadają, że jeśli ich pikieta nie przyniesie skutku, a postulaty nie zostaną wysłuchane
w czerwcu zorganizują strajk generalny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński