W czwartkowy wieczór piłkarze Pogoni po raz pierwszy w tym roku ćwiczyli z piłkami. Na wniosek trenera Bohumila Panika rozegrano nawet wewnętrzną grę. Szkoleniowiec chciał się przekonać, co potrafi dwunastka nowych Brazylijczyków.
I wnioski - niestety - nie mogą napawać optymizmem. Nowo pozyskani piłkarze byli ociężali i prezentowali - delikatnie mówiąc - kiepskie wrażenie. Spośród wszystkich Latynosów zdecydowanie najlepiej wypadają ci, którzy już występowali w Pogoni jesienią. Niedoścignioną klasą dla pozostałych jest Edi Andradina, czym przeczy opinii wyrażonej przez nowego szkoleniowca Jose Carlosa Serrao. Przypomnijmy, że Serrao twierdził, że Edi nie ma szans na miejsce w podstawowej jedenastce. Wypada zapytać o kompetencje nowego szkoleniowca, skoro nie zna on możliwości swoich zawodników.
A skoro już jesteśmy przy Serrao, to w Pogoni słychać nieśmiałe sugestie, że szkoleniowiec nie ma żadnych papierów uprawniających do prowadzenia drużyny w polskiej ekstraklasie.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?