Wandale działali na osiedlu Tysiąclecia i w jego okolicy. Jak mówią tamtejsi mieszkańcy, przeprowadzili dwie akcje. Pierwszą w piątkowy wieczór, kolejną w sobotni.
Byli przejazdem?
Na murach kilku budynków w centrum pojawiły się bazgroły. Odnoszą się one do jednego z klubów piłkarskich z Polski, który w sobotę rozgrywał mecz ligowy w Świnoujściu.
- Wygląda na to, że kibice tego klubu w drodze na mecz zatrzymali się w Stargardzie i wymalowali te bazgroły - denerwują się mieszkańcy osiedla Tysiąclecia. - Jak można robić takie rzeczy? Tych ludzi powinno się surowo ukarać.
Bazgroły pojawiły się między innymi na ścianie bloku numer 1 na os. Tysiąclecia.
- Ledwie w październiku została odnowiona elewacja tego budynku - denerwuje się Jadwiga Czerwińska z rady osiedla Tysiąclecia 1. - Niestety, blok musi być ponownie malowany. Kto za to zapłaci?
Bazgroły pojawiły się jeszcze między innymi na ścianach sklepów na środku tego osiedla, jednym z punktów gastronomicznych w pobliżu dworca kolejowego czy kawiarni na sąsiadującej z osiedlem ulicy Wyszyńskiego.
- W sobotę około godziny 21 pojawiły się kolejne osoby, które bazgrały w tych miejscach - mówią okoliczni mieszkańcy. - Ich celem było zlikwidowanie poprzednich napisów i zastąpienie ich innymi. Na tej głupiej rywalizacji kibiców cierpią mieszkańcy.
Nie pierwszy raz
To kolejne takie zdarzenia w tym rejonie Stargardu. W poprzednim roku bazgroły odwołujące się do innego klubu piłkarskiego wymalowano na kilku innych blokach, między innymi na ulicy Słowackiego. Tamtejsi lokatorzy musieli za swoje pieniądze doprowadzić ścianę budynku do normalności. Straty tylko w tamtym jednym miejscu wyceniono na ponad 700 złotych. Teraz kolejni mieszkańcy tego rejonu Stargardu mają ten sam problem.
- Sprawę wyjaśniamy i próbujemy ustalić sprawców - mówi mł. asp. Krzysztof Orzechowski ze stargardzkiej policji. - Rozmawiamy ze świadkami, sprawdzimy też zapis monitoringu.
Policja apeluje przy tym do mieszkańców, żeby zgłaszali akty wandalizmu, jak tylko są świadkami takich sytuacji.
- Jak tylko ktoś widzi, że coś takiego się dzieje, prosimy o informacje - mówi Krzysztof Orzechowski. - Trzeba się przełamać i nie bać się zgłaszać takich spraw. Szybka reakcja mieszkańców i policji pomoże ustalić sprawców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?