Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opera nie będzie przeniesiona do dawnego kina Colosseum. Zarząd ciągle niezdecydowany

mdr
Budynek Colosseum w Szczecinie.
Budynek Colosseum w Szczecinie. Fot. Marcin Bielecki
Dopiero za tydzień zarząd województwa podejmie ostateczną decyzję, gdzie ma się przeprowadzić Opera na Zamku na czas remontu. Podczas dzisiejszego zebrania jednogłośnie odrzucono propozycję wicemarszałka Witolda Jabłońskiego, który kilka dni temu negocjował warunki ze spółką Eurocentrum Pomerania ECE, a obecnie przebywa na urlopie.

Dwa słowa wyjaśnienia. Negocjacje między ECP i dyrektorem opery, Warcisławem Kuncem, zakończyły się fiaskiem. Chodziło o dwuletnią dzierżawę dawnego kina Colosseum, gdzie opera miałaby przenieść się na czas remontu.

- Strony ustaliły iż niemożliwe jest podpisanie umowy najmu w sposób skuteczny i zadawalający każdą ze stron - napisano w komunikacie wydanym po rozmowach.

Wcześniej, gdy ECE zażądało za dzierżawę niemal dwa razy więcej pieniędzy, niż to ustalono w przetargu, marszałek kategorycznie sprzeciwił się. Wówczas do negocjacji przystąpił Warcisław Kunc, a gdy to nie powiodło się, wkroczył wicemarszałek Jabłoński. Wyszedł z nich z propozycją kupna przez województwo gmachu Colosseum.

Remont opery powinien się zacząć lada moment. Rozpatrywano trzy warianty. Pierwszy mówił o zakupie namiotu. Był to pomysł marszałka Władysława Husejki. Praktycznie koszt zakupu i eksploatacji, to 10 mln zł. Kupno Colosseum (propozycja wicemarszałka Jabłońskiego), to również około 10 mln zł. PO dwóch latach do gmachu mógłby zostać przeprowadzony teatr Współczesny, który dzierżawi pomieszczenia. Tu też mogłyby być wystawiane lżejsze formy sztuki. Trzecim wyjściem, najmniej chętnie widzianym przez dyrektora Kunca, miały być występy opery w terenie. Co ważne dla pieniędzy, na remont opery przeznaczono ok. 20 mln zł.

- Zarząd województwa w czasie dzisiejszego posiedzenia zdecydowanie i jednogłośnie odrzucił możliwość zakupienia siedziby dawnego kina Colosseum - mówi Gabriela Wiatr, rzecznik prasowy marszałka. - Wariant ten okazał się najdroższy, najbardziej czasochłonny i obarczony zbyt dużym ryzykiem. W wyniku dyskusji nad możliwościami działalności Opery na Zamku w czasie remontu jej siedziby uznano, że dalszego rozważenia wymagają pozostałe warianty, tj. zakup hali z lekkiej konstrukcji stalowej, potocznie nazywanej namiotem oraz dwuletnie turnee zespołu, tzw. opera objazdowa.

Decyzję podjął zarząd województwa pod nieobecność wicemarszałka Witolda Jabłońskiego, który jest na urlopie. Na kolejnym posiedzeniu 6 lipca ma zapaść ostateczna decyzja, co dalej z operą.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński