Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najnowszy plan ratunkowy dla zabytkowej "Gryfii": 135-letni prom zostanie oddany w muzealny depozyt? [ZDJĘCIA]

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Jaka będzie przyszłość zabytkowego promu "Gryfia"?
Jaka będzie przyszłość zabytkowego promu "Gryfia"? Andrzej Szkocki
- Wzywam panowie: Geblewicz i Krzystek. Przekazujemy wam w depozyt na 30 lat prom. Piłka po waszej stronie - mówi Krzysztof Zaremba, prezes Morskiej Stoczni Remontowej "Gryfia". To najnowsza propozycja dotycząca przyszłości zabytkowego promu "Gryfia" z 1887 roku, najstarszej zachowanej do współczesności jednostki ze szczecińskiej stoczni Vulcan.

Przypomnijmy, że dotąd było siedem prób sprzedaży jednostki. Dwa przetargi odbyły się w 2020 r. i pięć w bieżącym roku. W prowadzonych postępowaniach potencjalny nabywca był zobligowany do podpisania oświadczenia, że w przypadku zakupu prom nie zostanie zezłomowany. Nie było chętnych na jego kupno. Obecny właściciel, czyli MSR "Gryfia" chce, żeby prom jako dziedzictwo historyczne został w Szczecinie i był prezentowany zwiedzającym niczym "Błyskawica" w Gdyni. Stąd nowa propozycja skierowana do samorządu miasta i województwa.

- Zarząd spółki po przeprowadzonej analizie postanowił wystąpić do Rady Nadzorczej Morskiej Stoczni Remontowej "Gryfia" z wnioskiem o wyrażenie zgody na nieodpłatne oddanie do korzystania ze składnika aktywów trwałych spółki: promu pasażersko samochodowego "Gryfia" jako zabytku ruchomego na rzecz Muzeum Narodowego w Szczecinie - mówi Krzysztof Zaremba, prezes MSR "Gryfia". - Proponujemy na 30 lat depozyt tego obiektu dla Muzeum Narodowego, może w ramach tworzącego się muzeum morskiego. Chciałem podkreślić, że od początku oferowaliśmy dokowanie i wykonanie niezbędnych prac serwisowych na bardzo korzystnych warunkach. Oczywiście wszystkie obciążenia z tytułu eksploatacji dalszej tego zabytku przechodzą na dzierżawcę, czyli na zarząd województwa, jak mniemam przy partycypacji Gminy Miasto Szczecin.

Wcześniej samorząd i miasto deklarowały przejęcie zabytku za złotówkę. To było nie do przyjęcia dla obecnego właściciela.

- Zgodnie z obowiązującym statutem firmy: nie wolno nam pozbyć się elementu stałego majątku za złotówkę - tłumaczy prezes Zaremba.

Obecnie prom stoi zacumowany przy Nabrzeżu Gdyńskim i wymaga przynajmniej odmalowania. Przy okazji pojawił się ciekawy pomysł. Obecnie "Gryfia ma silnik spalinowy, a jej pierwszy, parowy silnik jest w szczecińskim muzeum. Nic nie stoi na przeszkodzie - według prezesa Zaremby - żeby wykonać remont i ponownie zainstalować muzealny silnik i sprawić, żeby statek był napędzany parą.

Samorząd województwa nie mówi "nie" dla najnowszej propozycji stoczni.

- Wspólnie z miastem niejednokrotnie deklarowaliśmy gotowość przejęcia promu. Długo trwało, nim Pan Prezes doszedł do wniosku, że to jednak dobre rozwiązanie dla Szczecina i Pomorza Zachodniego – komentuje Olgierd Geblewicz, marszałek Województwa Zachodniopomorskiego i zapowiada „zielone światło” dla dyrektora muzeum do podjęcia negocjacji w tej sprawie.

Zanim zapadną jakiekolwiek decyzje, propozycja umowy musi zostać przeanalizowana, m.in. pod kątem możliwości czynienia nakładów finansowych na obiekt, który nie jest własnością województwa i na sposób rozliczenia po zakończeniu 30-letniego okresu użytkowania.

Jaka będzie przyszłość zabytkowego promu "Gryfia"?

Najnowszy plan ratunkowy dla zabytkowej "Gryfii": 135-letni ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński