Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ograniczenia w Rodzina 500 plus: 6.06.2020 r. Bon zamiast pieniędzy? Czy wydatki na walkę z koronawirusem zabiorą 500 plus rodzinom

Zbigniew Biskupski
Zbigniew Biskupski
W związku z koronawirusem rząd powinien ograniczyć wypłatę 500 plus czy przeciwnie - podwyższyć o wartość utraconą przez podwyżki cen?
W związku z koronawirusem rząd powinien ograniczyć wypłatę 500 plus czy przeciwnie - podwyższyć o wartość utraconą przez podwyżki cen? Anna Kaczmarz / Polska Press
Prezydent Andrzej Duda apeluje do bogatych Polaków, by sami rezygnowali z 500 plus, politycy - i to nie tylko opozycyjni - wyrażają obawy, że miliardy złotych pompowane przez rząd w walkę z koronawirusem nie doprowadzą do braku w kasie państwa pieniędzy na emerytury, renty i programy socjalne takie jak Rodzina 500 plus. Choć minister pracy i premier deklarują raz za razem, że pieniędzy nie zabraknie, to jednak deklaracje nie zawsze w przeszłości miały pokrycie w faktach, zwłaszcza gdy muszą mieć pokrycie w kasie. Teraz pojawił się pomysł - co ważne: w kręgach PiS! - by rodziny podzielić: niepracującym zabrać 100 zł miesięcznie, pracującym podwyższyć do 600 zł.

Poza wypowiedziami polityków, niepokój wśród osób pobierających świadczenie 500 plus spotęgowały też przypadki wezwania do zwrotu pieniędzy ze strony wypłacających je samorządów - szczególnie w gminach zachodniej Polski. Stało się tak za sprawą orzeczenia Federalnego Trybunału Finansowego (BFH) w Monachium, który stwierdził, że niezgodne z prawem jest jednoczesne pobieranie 500 plus w Polsce tzw. Kindergeld w Niemczech.

Ograniczyć czy zwaloryzować?

Poza apelem prezydenta Andrzeja Dudy o samoograniczenie zamożnych Polaków - dobrowolne rezygnowanie z pobierania świadczenia (wciąż o nie trzeba wnioskować a czynność ta jest dobrowolna) w przestrzeni publicznej pojawiają się sugestie, by w związku z kryzysem wywołanym koronawirusem wrócić do pierwszej wersji programu Rodzina 500 plus, a więc zrezygnować z automatycznego przyznawania zasiłku na wszystkie pierwsze dzieci w rodzinie, ale gwarantować zasiłek tylko na pierwsze dziecko w uboższych rodzinach - czyli przywrócić na pierwsze dziecko kryterium dochodowe.

W Polsce nie brakuje też głosów - także części polityków - które próbują naciskać na rząd do podjęcia działań w drugą stronę - zwaloryzowania świadczenia w związku z inflacją, a zwłaszcza szybkim wzrostem cen żywności i innych podstawowych produktów, które mają podstawowe znaczenie dla budżetów rodzinnych. Jak wyliczają ekonomiści, realna wartość 500 plus dziś to 370 zł wartości koszyka sprzed dwóch lat. Oznacza to, że aby utrzymać realną wartość zasiłku 500 plus dziś tak naprawdę beneficjenci powinni otrzymywać nie 500 zł, ale 650 zł.
Najnowszy pomysł, dyskutowany w kręgach wyborców PiS to zróżnicowanie zasiłku według statusu rodzin. By znaleźć pieniądze na podwyżkę świadczenia dla rodzin, w których rodzice pracują - zabrać 100 zł rodzinom, w których rodzicom nie zależy na pracy. W konsekwencji nowe 500 plus miałoby wyglądać tak: 600 zł na każde dziecko w rodzinie pracujących rodziców, 400 zł na każde dziecko w rodzinie, w której rodzice nie pracują. Czy takie rozwiązanie może zyskać akceptację?

Jakie szanse na zmiany w 500 plus?

Sam rząd już wcześniej zapowiedział koniec programów typu 500 plus i pieniędzy do ręki! Czy zatem 500+ jest zagrożone? Jeśli rząd podtrzyma swoje zapowiedzi sprzed koronawirusa, w 2020 r. ograniczone będą świadczenia socjalne – ale tylko w tym sensie, że dotychczasowe kwoty nie zostaną zwaloryzowane, a ponadto nie będzie nowych programów polegających na dawaniu pieniędzy do ręki. Nowa pomoc dla rodzin będzie następować poprzez usługi.

Dbasz o swoje pieniądze, kliknij!:

Członkowie rządu zapewniają, że 500 plus i wszystkie inne świadczenia pozostają bez zmian, ponieważ rodzina jest najważniejsza. Premier Mateusz Morawiecki: – Wszystkie świadczenia jak Rodzina 500 plus, Emerytura Plus są utrzymane w mocy. Również minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg oświadczyła, że wydatki na tarczę antykryzysową nie wpłyną na wypłatę świadczeń i że m.in. wypłaty 500+ będą w pełni realizowane. Rząd nie zdecyduje się teraz odebrać 500+. Ale okres rozliczeniowy programu Rodzina 500 plus potrwa do 2021 r. Co potem? Nawet członkowie PiS mają różne zdania.

Teraz 535 plus?

W ankietach dotyczących transferów socjalnych badani pytani są często o program Rodzina 500 plus i jego dalsze losy. Spośród rodziców prawie połowa badanych uważa, że zasiłek powinien być waloryzowany. Ostatnio padł nawet pomysł, by waloryzować go na takich samych zasadach emerytury.
Gdyby zastosować się do tej sugestii, w 2020 r. 500 plus powinno być podniesione do kwoty 535 zł a taka waloryzacja kosztowałaby budżet państwa dodatkowe 3 mld zł (obecnie koszt programu w skali roku to 40 mld zł). Teraz, mimo kampanii prezydenckiej, takiej waloryzacji raczej nie będzie, wykluczają to i tak wyczerpujące budżet transfery w ramach Tarczy Antykryzysowej. Nie można jednak wykluczyć, że ten sztandarowy dla PiS program, który mocno pomógł partii dwukrotnie wygrać wybory parlamentarne ponownie zostanie odświeżony – np. z hasłem waloryzacji – jako element programu przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi.

Gotówka czy bony

W ostatnich dniach w wywiadach dla mediów minister rozwoju Jadwiga Emilewicz przyznała, że do końca kadencji tego Sejmu i rządu czyli do 2023 roku nie będzie już programów socjalnych typu 500 plus. Jeśli pojawią się jakieś nowe, to będą one polegały na udostępnianiu konkretnych usług, takich jak bon turystyczny 1000 plus, o którym ostatnio tak głośno.
Żaden nowy program nie będzie więc polegał na wypłacie gotówki. Co z 500 plus, który wskutek wzrostu cen i i ogóle inflacji traci na wartości – na razie nie wiadomo. Nie można wykluczyć „waloryzacji rzeczowej” czyli dodania konkretnych świadczeń rzeczowych wszystkim albo tylko wybranym grupom rodzin, w formie bonów czy na wzór Karty Dużej Rodziny.

500 plus czy Kindergeld?

Jak w praktyce będzie wyglądać niemiecko-polska koordynacja wypłat 500 plus? Zgodnie z orzeczeniem sądu, pierwszeństwo w wypłacie ma to państwo, w którym wykonywana jest praca. Gdy tylko jeden rodzic pracuje, świadczenia wypłaca kraj, w którym opiekun pracuje.

Kliknij, przeczytaj i zadbaj o swoje pieniądze!:

Jeśli praca wykonywana jest przez oboje rodziców w dwóch różnych krajach, pierwszeństwo w wypłacie świadczenia ma to państwo, w którym mieszkają dzieci.
Ale ponieważ niemieckie świadczenie jest wyższe w przypadku wypłaty świadczeń w Polsce, u zachodniego sąsiada jako formę wyrównania można otrzymać tzw. dodatek dyferencyjny, czyli różnicę między kwota stawek niemieckich w wypłaconych z ramach polskiego programu Rodzina 500 plus.

Dbasz o swoje pieniądze, kliknij!:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński