Radosław Janukiewicz - bez oceny Współwinny przy rzucie karnym, bo sam go sprowokował, ale fakt jest taki, że starał się ratować błąd szczecińskiej defensywy.
Peter Hricko - 3 Po w miarę lepszym spotkaniu z Zagłębiem, starcie z Lechią mu nie wyszło. Główkował nieporadnie i spóźniał się w kryciu.
Maciej Dąbrowski - 6 Przy rzucie karnym, to właśnie jemu uciekł zawodnik. Poza tą sytuacją, która niestety była kluczowa dla całego spotkania, zagrał bardzo dobry mecz, w którym świetnie spisywał się w odbiorze, a pod koniec oglądaliśmy go jako napastnika, gdzie po jego podaniu sfaulowano Ediego. Gdyby nie pierwszy karny, byłaby nawet ósemka.
Hernani - 5 W cieniu Dąbrowskiego, ale wciąż brakuje "tego czegoś". Powrót Pietruszki, posadzi go na ławce rezerwowych.
Emil Noll - 5 Zazwyczaj na tej pozycji notował przynajmniej jeden rażący kiks. No, ale Noll w ekstraklasie, to już nie ten sam zawodnik. Miał trochę problemów ze zwinnym Łukaszem Kacprzycki.
Takuya Murayama - 5 Dużo biegał i walczył. Często bez pomyślunku, ale należy nagrodzić go za ambicję.
Wojciech Golla - bez oceny Za dużo nie pograł, bo musiał ustąpić miejsce wchodzącemu bramkarzowi.
Maksymilian Rogalski - 6 Zmuszony do walki za dwóch i sobie radził. Symbol walki w tym spotkaniu. Pod koniec nie ukrywał, że brakowało mu sił.
Takafumi Akahoshi - 3 Słaby mecz Japończyka, który częściej ślizgał się po murawie, niż notował ciekawe zagranie. Po tym, jak Pogoń została osłabiona, kompletnie zniknął z pola gry. Duża w tym zasługa krycia
rywali.
Robert Kolendowicz - bez oceny Po pół godzinie gry można stwierdzić, że zagrał jak zwykle. Starał się szarpać na lewym skrzydle i... tyle. Zszedł ze względu na uraz.
Donald Djousse - 3 Słaby mecz. Osamotniony w poczynaniach nie potrafił wywalczyć górnej piłki, czy ograć rywala jeden na jeden. Bezradny w grze.
Dusan Pernis - 5 Solidny występ prawdopodobnie będący przetarciem przed pozostałymi kolejkami. Słowak nie miał dużo do roboty, ale kiedy już musiał interweniować, robił to w pewny sposób.
Adam Frączczak - 3 Spotkanie rozpoczął z ławki rezerwowych i niespodziewanie wszedł jeszcze przed przerwą. Tym występem nie dał jednak powodów do tego, by miał wrócić do jedenastki. Niewidoczny.
Edi Andradina - bez oceny Gwiazda Pogoni w tym spotkania otrzymała rolę jokera, z której wywiązała się znakomicie. Wytrzymał presję przy rzucie karnym, czym uciszył gdańskich kibiców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?