Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obrońca Pogoni Szczecin nie chce zapeszać

(sz)
Sebastian Wołosz
Hubert Matynia i spółka zbliżają się do końca zgrupowania we Wronkach. Obrońca liczy na ostre wejście w sezon.

Piłkarze Pogoni Szczecin wyjechali do Wielkopolski na 10 dni. Trenują na dobrze przygotowanych boiskach. Po raz drugi zdecydowali się wybrać ośrodek, w którym swą siedzibę ma akademia Lecha Poznań.

- Warunki, by przygotować się do sezonu są bardzo dobre. Nie można nic zarzucić boiskom, które były gotowe na sto procent zanim przyjechaliśmy. Hotel dorównuje zresztą murawom - opowiada Hubert Matynia.

Portowcy rozegrali dotychczas dwa z czterech zaplanowanych sparingów. Wygrali z Energetykiem Gryfino (7:1) i przegrali ze Śląskiem Wrocław (0:1).

- Sparing ze Śląskiem mógł się skończyć równie dobrze remisem lub naszym skromnym zwycięstwem. Zabrakło trochę szczęścia. Akurat napastnik Śląska dostał piłkę pod nogi i uderzył z bliska do bramki. Chwila nieuwagi miała swoją cenę - wspomina Matynia.

Przed szczecinianami mecz z Hapoelem Beer Szewa. Można się spodziewać, że będzie w przyjemniejszych warunkach niż potyczka ze Śląskiem Wrocław. Termometr we Wronkach wskazywał wówczas 36 stopni.

- Nie grało się łatwo w takim upale, ale można się spodziewać, że na początku sezonu w Ekstraklasie warunki będą podobne, więc przyzwyczajamy się do biegania 90 minut na wysokich obrotach mimo skwaru.

Matynia nie grał regularnie cały poprzedni sezon. Teraz wszedł normalnie w okres przygotowań i liczy na mocny powrót do Ekstraklasy.

- Nie mam problemów z formą fizyczną i chcę, żeby to utrzymało się do końca okresu przygotowań. Nie chcę zapeszać, ale mam nadzieję, że ostro wejdę w sezon, o ile trener Moskal wybierze mnie do jedenastki - liczy Matynia.

Pogoń zainauguruje sezon 16 lipca w Krakowie. U trenera przygotowania fizycznego Piotra Jankowicza piłkarze nie mogą liczyć na taryfę ulgową.

- Cały czas były ciężkie treningi. Nawet przed meczem nie było żadnego odpuszczania i bardzo fajnie. Czuję, że przygotujemy się w stu procentach do rozgrywek i będziemy walczyć od 1 do 90. minuty z jeszcze lepszymi wynikami niż w poprzednim sezonie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński