Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obrońca Floty: musimy wygrywać u siebie

Waldemar Mroczek
– Grywałem nie tylko jako cofnięty pomocnik, także na prawej obronie, ale najlepiej czuję się na środku obrony – twierdzi Piotr Kieruzel (w środku).
– Grywałem nie tylko jako cofnięty pomocnik, także na prawej obronie, ale najlepiej czuję się na środku obrony – twierdzi Piotr Kieruzel (w środku). WB
Rozmowa z Piotrem Kieruzelem, zawodnikiem Floty Świnoujście, przed sobotnim meczem Wyspiarzy z Olimpią Grudziądz (godz.16.30, stadion przy ul. Matejki) w 27. kolejce rozgrywek I ligi.

- Przychodziłeś do Floty jako obrońca, później dość długo grałeś jako defensywny pomocnik, teraz wróciłeś na środek obrony. Gdzie czujesz się najlepiej?

- Zdecydowanie jako środkowy obrońca. To jest moja nominalna pozycja, aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że uniwersalność może być moim atutem i mogę w ten sposób dać pole manewru trenerom. Uważam, że epizod z defensywnym pomocnikiem przyniesie tylko korzyści. Grywałem nie tylko jako cofnięty pomocnik, także na prawej obronie, ale najlepiej czuję się na środku defensywy.

- Jako kierownik obrony?

- Rzeczywiście, tak jest to chyba aktualnie odbierane, że mam predyspozycje do zarządzania i kierowania obroną.

- Masz już sześć kartek...

- Wszystkie otrzymałem jeszcze jesienią. Wynika to stąd, że grałem wtedy jeszcze w pomocy i była tam inna specyfika gry. Nigdy nie odpuszczałem i nie odpuszczam rywalom, stąd więc kartki. Teraz nie mogę sobie pozwolić na ostrą grę, bo gram bliżej bramki i muszę być ostrożniejszy, aby nie spowodować rzutu karnego, czy nawet czerwonej kartki, o którą na tej pozycji jest bardzo łatwo. W środku pola miałem więcej manewru, więcej było walki. Czasami opłaca się zatrzymać akcję nieprzepisowo, ale musi to być w większej odległości od pola karnego.

- Grałeś w czterech z pięciu meczów Floty przeciwko Olimpii Grudziądz. Co możesz powiedzieć o tej drużynie?

- Wszystkie były zacięte, wyniki różnie się układały. Olimpia zawsze miała solidny na tę ligę skład, w którym nie brakowało niezłych doświadczonych zawodników. Zawsze była ciężka walka do ostatniego gwizdka i dużo emocji dla kibiców.

- A co powiesz o tym ostatnim, przegranym 0:2 spotkaniu w Grudziądzu?

- Oprócz naszych indywidualnych błędów, zwłaszcza przy drugiej bramce, mecz ustawiła seria fatalnych decyzji sędziego Dobrynina z Łodzi, przede wszystkim zbagatelizowanie faulu na Bartku Śpiączce na początku meczu. Rzut karny i czerwona kartka dla Marcina Stańka prawdopodobnie zupełnie inaczej by ten mecz ułożyły.

- Co wiesz o aktualnym zespole Olimpii?

- Ma jeden z najbardziej doświadczonych składów w I lidze. Jest tam piętnastu zawodników grających w przeszłości w ekstraklasie, którzy łącznie rozegrali tam 790 meczów, w tym trzech ma ich ponad sto. Na tym bazują, to jest ich największym atutem.

- Jakie są szanse dla Floty?

- Wychodzę z założenia, że aby się utrzymać i walczyć o przyzwoitą pozycję w tabeli, to trzeba wszystkie mecze u siebie wygrywać. To musi być twierdza Świnoujście, gdzie każdy przyjeżdżający musi czuć respekt i trochę strachu. W każdym meczu u siebie trzeba grać o trzy punkty po naszej stronie.

- Czy środowy mecz w Chojnicach będzie miał wpływ na jutrzejszą grę?

- Może mieć. Seria trzech spotkań w jednym tygodniu jest zawsze odczuwalna, a jeszcze wplecione w to były święta. To będzie ostatni mecz tego cyklu, a więc na pewno najcięższy. Naszym atutem może być to, że my podróż będziemy mieć za sobą już w środę, więc będzie więcej czasu na regenerację. Na szczęście akurat był to dla nas najkrótszy wyjazd w tym sezonie, no i dwa z tych trzech spotkań gramy u siebie. Pod tym względem nie mogło chyba ułożyć się lepiej, dzięki Bogu nie jedziemy gdzieś do Małopolski, czy na Lubelszczyznę. Na pewno wytrzymamy. Zapraszam na mecz kibiców, będzie nam miło jak mieszkańcy Świnoujścia licznie się zjawią i zobaczą naszą walkę o zwycięstwo. Mogę zagwarantować dobre widowisko i walkę do końca o trzy punkty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński