Kwestię podwyżek wyjaśnił nam rzecznik Multimediów. Zabrał też głos radny Adam Ruciński, który nie zgadza się z twierdzeniami rzecznika.
- Moją reklamację na niesłusznie naliczane rozmowy telefoniczne nie rozpatrzono od lipca ubiegłego roku - napisał jeden z internautów "Gryfita", opisując swoje kłopoty z firmą Multimedia. - Mam na piśmie ich potwierdzenie o przyjęciu reklamacji. Fatalnie działający internet i kiepski wybór programów telewizyjnych, to kolejne zarzuty. Wolę już TPSA, choć przyznam, że wcześniej nigdy bym nawet tak nie pomyślał. Czy władze Szczecina nie mogą pomyśleć o mieszkańcach i wzorem Wrocławia zrobić szczecinianom lokalną sieć?
Stanowisko rzecznika Multimedia
Otrzymaliśmy opinię Krystyny Kanownik, dyrektora Biura Public Relations Multimediów na temat podwyżek usług Multimediów i ich przyczyn. Pani rzecznik zarzuca nam nieprawdę.
- Autor tekstu, stawiając tezę o bezprawnym podnoszeniu opłat abonamentowych przez Multimedia, delikatnie mówiąc minął się z prawdą - pisze pani dyrektor. - W ubiegłym roku, w listopadzie dyrektor Regionu Północno-Zachodniego wysłał list do wszystkich abonentów SSM, w którym informuje o zmianie od 1 stycznia 2008 r. oferty programowej tj. dostosowanie jej do standardów Multimediów i wynikającej z niej korekty cen pakietów telewizji kablowej. W liście wyraźnie zapowiedziana jest zmiana cen za usługi z dniem 01.01.2008. Zatem wszystko odbyło się zgodnie z regulaminem tj. uprzedziliśmy abonentów o zmianach miesiąc przed ich wprowadzeniem.
Jeśli dostali, to zapomnieli
Multimedia przepraszają
Przepraszamy gorąco naszych abonentów za brak stosownego wyjaśnienia, w którym powinniśmy uprzedzić o marcowej jednorazowej korekcie opłat i za zamieszanie spowodowane opóźnieniem wprowadzanych zmian.
Krystyna Kanownik
Dyrektor Biura
Public Relations
Rzecznik Prasowy
Multimedia Polska
Cytowaliśmy w artykule Adama Rucińskiego, radnego Rady Miasta Szczecin, który zajął się podwyżkami w imieniu m.in. mieszkańców osiedla Somosierry Szczecińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Pan Adam dostał osobne pismo od rzecznika Multimediów i lekko się zdenerwował.
- Pani dyrektor Kanownik opiera swoje wyjaśnienia na liście dyrektora Regionu Północno-Zachodniego, który miał być ponoć wysłany do wszystkich abonentów SSM w listopadzie ub. roku - mówi Ruciński. - Wielu mieszkańców twierdzi, że nigdy nie otrzymała takowego listu. Inni, nawet jeśli dostali, dawno o nim zapomnieli, bo wyglądał jak typowa ulotka.
Odpowiedź nie do końca prawdziwa
We wspomnianym piśmie pani rzecznik wyjaśnia przyczyny podniesienia cen. Przypomina przy tym treść listu, który trafił do odbiorców Multimediów.
- Prace modernizacyjne przeprowadzone zostaną w okresie listopad - pierwsza połowa grudnia 2007 i mogą spowodować drobne utrudnienia związane z chwilowymi przerwami sygnału telewizyjnego - napisano w nim. - Zakończenie modernizacji na osiedlu Somosierry przewidujemy w połowie grudnia 2007 r. Oznacza to, że z dniem 2 stycznia 2008 r. nastąpi zmiana oferty programowej - otrzymacie Państwo dostęp do bogatszej, ogólnomiejskiej oferty telewizyjnej Multimedia Polska.
Ruciński, który zbadał dokładnie sprawę, mówi, że nie do końca tak było.
- Prace modernizacyjne na osiedlu Somosierry nie rozpoczęły się w listopadzie, a dopiero grudniu 2007 r. i na 100 procent nie zostały zakończone w połowie grudnia, lecz dopiero pod koniec lutego 2008 r. W konsekwencji znacznego opóźnienia terminu zakończenia prac nie nastąpiła zmiana telewizyjnej oferty programowej. Niektórzy doświadczyli zmiany dopiero z końcem lutego 2008 r.
Dodaje też, że nie dotrzymano deklaracji odnośnie dostępu do pełnej oferty usług włącznie z internetem i telefonem. Do dziś przedstawiono ofertę tylko nielicznym mieszkańcom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?