Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Samuraj z Pogoni bez błysku w debiucie [statystyki]

Łukasz Kasprzyk
Shohei Okuno podpisał kontrakt z Pogonią tydzień przed meczem z Lechem Poznań. To aktualnie drugi zawodnikz Kraju Kwitnącej Wiśni w Szczecinie, po Takui Murayamie.
Shohei Okuno podpisał kontrakt z Pogonią tydzień przed meczem z Lechem Poznań. To aktualnie drugi zawodnikz Kraju Kwitnącej Wiśni w Szczecinie, po Takui Murayamie. Setian Wołosz
W zremisowanym 1:1 meczu w Poznaniu z Lechem zadebiutował Shohei Okuno, 23-letni pomocnik Pogoni Szczecin. Jego gra nie zachwyciła, ale to dopiero pierwsze kroki Japończyka w nowym klubie.

Okuno podpisał kontrakt z Pogonią tydzień przed meczem z Lechem Poznań. To aktualnie drugi zawodnik z Kraju Kwitnącej Wiśni w Szczecinie, po Takui Murayamie. Gra on na tej samej pozycji, co lubiany przez lata Takafumi Akahoshi, który w tym okienku transferowym został wykupiony przez rosyjskiego beniaminka FK Ufa. Okuno po wyjeździe z Japonii grał w łotewskiej ekstraklasie - Auda Ryga, a później w serbskiej - FK Sloboda.

W drużynie Portowców ma grać jako ofensywny pomocnik. Na tej pozycji wystawił go trener Dariusz Wdowczyk od pierwszej minuty w spotkaniu z Lechem Poznań. Trener ocenił występ Japończyka jako przeciętny.

- Pierwszy mecz za nim - zaczął Dariusz Wdowczyk. - Zawsze debiut w nowym zespole i otoczeniu jest trudny. To rodzi dodatkowy stres. Okuno chciał wypaść jak najlepiej. Myślę, że "Oko", jak go nazywamy, ma jeszcze wiele do zaoferowania. To pewnie nie było najlepsze spotkanie w jego wykonaniu, ale jestem przekonany kolejne będą lepsze - podsumował podczas konferencji prasowej.

Szkoleniowiec był wyrozumiały dla debiutanta. Jego występ nie był najlepszy. Widać, że ma dobrą technikę użytkową, niemal każde podanie było grane na jeden kontakt, nawet te w trudnych boiskowych sytuacjach. Popisał się także prostopadłym podaniem, które mogło być lepiej wykorzystane przez kolegów. Z drugiej strony, zdecydowanie za mało korzysta z tych umiejętności. Miał wiele okazji do tego, żeby grać bardziej odważnie. Trzeba przyznać również, że nie był często "pod grą". W sobotę nie wychodziły mu pojedynki 1 na 1 w okolicach pola karnego. Tracił piłkę i gospodarze przeprowadzali kontry.

Japończykowi potrzeba jeszcze czasu, żeby lepiej rozumieć się z kolegami i być bardziej skutecznym przy tworzeniu pressingu na przeciwniku. Wtedy drużyna będzie miała więcej pożytku z Japończyka. Sobotni występ Okuno był taki jakich wiele w polskiej ekstraklasie. W szerokiej kadrze Pogoni są ofensywni piłkarze, którzy rozegraliby mecz na podobnym poziomie, co Japończyk. Bardziej dokładna ocena będzie możliwa po kilku występach pomocnika.

Statystyki Okuno

I połowa (celne/niecelne) - II połowa (celne/niecelne)
- Podania do przodu krótkie: 5/1- 7/3
- Podania do tyłu krótkie: 1/0 -2/0
- Podania długie: 1/1 - 0/1
- Dośrodkowania: 1-0
- Pojedynki 1 na 1 w ofen.: 0/2 - 1/0
- Pojedynki 1 na 1 w def.: 0-0
- Pojedynki w powietrzu: 2/0 - 1/0
- Faulowany: 1
- Faulował: 0
- Niewymuszone straty: 1-1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński