W ubiegły piątek w toalecie damskiej na parterze Centrum Handlowego "Turzyn" w Szczecinie znaleziono reklamówkę, a w niej 2,8 kg trotylu i dwa granaty.
Policyjne dochodzenie wykazało, że pakunek został znaleziony ok. godz. 18.30. Z relacji osoby, która na niego trafiła i opowiedziała później policji wynika, że natychmiast poinformowała ochronę. Śledztwo "Głosu" wykazało, że policję powiadomiono o godz. 20.28, a więc dopiero po dwóch godzinach! Jak to możliwe?
- Z relacji przesłuchanego ochroniarza wynika, że gdy zajrzał do reklamówki stwierdził, że jest tam złom i wyniósł to na śmieci.
Kontener znajduje się na wewnętrznym dziedzińcu, do którego osoby postronne nie mają dostępu - mówi komisarz Artur Marciniak z Komendy Miejskiej Policji. - Po pewnym czasie zajrzał głębiej do reklamówki. Zauważył, że zardzewiałe rury mogą być granatami. Dopiero wtedy powiadomił policję. Odebraliśmy wezwanie o godz. 20.28.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?