Nietypowe i ponadgabarytowe. Jak przetransportować takie przesyłki na drugi koniec świata?

Organizacja przewozu towarów nietypowych, a do tego jeszcze ponadwymiarowych, niebezpiecznych i wyjątkowo cennych to zawsze sprawa skomplikowana. Staje się jeszcze trudniejsza, jeśli towar ma trafić poza granice Polski, a tym bardziej na inny kontynent. Rodzinna firma OMEGAir CARGO organizacją przewozu towarów nietypowych zajmuje się od kilkunastu lat.

Specjaliści, którzy organizują transport, muszą nie tylko wybrać odpowiednią gałąź transportu (np. armatora morskiego lub oceanicznego, linię lotniczą czy firmę zajmującą się transportem drogowym lub kolejowym), ale też zająć się nadaniem przesyłki, kwestiami zw. z zabezpieczeniem ładunku, ubezpieczeniem i wreszcie samą dostawą.

Cały proces jest związany z licznymi dokumentami, od przygotowania zlecenia spedycyjnego, wystawienia listu przewozowego, ubezpieczenia ładunku czy przygotowanie towaru do ewentualnej odprawy celnej. To gigantyczne logistyczne przedsięwzięcie, a pracownik odpowiedzialny za konkretne zlecenie musi współpracować z wieloma podmiotami, w tym instytucjami państwowymi odpowiedzialnymi za prawne kwestie związane z transportem. Dla osoby niedoświadczonej, jest to nie lada wyzwanie.

Jak to wygląda w praktyce? W OMEGAir CARGO, aby wzorowo wywiązywać się ze składanych klientowi obietnic, opracowano system, dzięki któremu jedno zlecenie obsługuje jedna osoba, która za wszystko od początku do końca odpowiada: od pierwszego kontaktu, a na rozliczeniu płatności kończąc.

W OMEGAir CARGO w spedycji pracują specjaliści zajmujący się przesyłkami nietypowymi. Zlecenia, którymi się zajmują czasem mogą przyprawić o zawrót głowy i czasem nasuwają się pytania: czy to się w ogóle da przetransportować? Od czego zaczyna się praca nad zleceniem?

– W przypadku organizacji transportu wysięgników do dźwigów o długości 30 m i szerokości 4 m, które musieliśmy przewieźć z Elbląga do Stanów Zjednoczonych – wyjaśnia ekspert z firmy OMEGAir Cargo. I kontynuuje: Pierwsze pytanie, jakie zostało zadane naszemu klientowi, dotyczyło rysunku technicznego. Został poproszony o przesłanie go z zaznaczeniem punktów unosu i środka ciężkości. Takie informacje są niezbędne z uwagi na dobór odpowiednich zabezpieczeń ładunku i nie dopuszczenie do sytuacji, że jedna strona ładunku będzie szczególnie ciężka i dojdzie do przechyłu, który może doprowadzić do tragedii.

Równie istotne są terminy realizacji takiego transportu. Dlatego klienci zawsze są pytani o oczekiwania dotyczące tego, w jakim przedziale czasowym towar musi się znaleźć w punkcie docelowym. Jest to o tyle ważne, że w transporcie morskim nie sposób jest precyzyjnie określić daty dostarczenia przesyłki. Wszystkie terminy, na jakich on się opiera, są jedynie szacunkowe.

Spedycja drogą morską staje się prawdziwym wyzwaniem, kiedy terminowość ma kluczowe znaczenie. Spedytor OMEGAir CARGO wspomina m.in. transport sprzętu sportowego na Światowe Igrzyska Lotnicze w Dubaju oraz Bangkoku. Od organizacji tego procesu transportowego zależało to, czy sportowcy będą mogli wystartować.

– Naszym zadaniem jest organizacja transportu w taki sposób, aby ładunek nie przypłynął za szybko, bo wówczas klient będzie ponosił dodatkowe koszty, ale też nie za późno, bo bez konkretnego towaru odbiorca nie będzie mógł pracować albo jak w przypadku sportowców zawodnicy nie wystartują - wspomina pracownik OMEGAir Cargo.

OMEGAir CARGO, chcąc zapewnić swoim klientom najwyższy standard usług, współpracuje z partnerami i podwykonawcami, którzy operują na całym świecie.

Spedytorzy OMEGAir CARGO również zajmują się spedycją lotniczą w której, również zdarzają się przypadki i zlecenia z nietypowymi ładunkami. Nadawcy najczęściej zlecają organizację lotniczego przewozu dla towarów wartościowych, ale też dla materiałów wrażliwych lub niebezpiecznych, części samochodowych, części do maszyn, ludzkich szczątków i żywych zwierząt.

– Dość często organizujemy przewóz baterii litowych, na przykład takich jakie występują w aparatach komórkowych czy laptopach. Te baterie w ruchu lotniczym zaliczają się do materiałów niebezpiecznych ze względu na ryzyko wywołania pożaru. Taka przesyłka podlega dodatkowym obostrzeniom, które określają, jak powinna zostać przygotowana do transportu – wyjaśnia przedstawiciel firmy.

Proces transportu rozpoczyna się od zderzenia wymagań klienta z możliwościami przewozowymi w celu przedstawienia dopasowanej oferty. Spedytor musi sprawdzić m.in., czy dana linia lotnicza może zaakceptować do przewozu dany materiał niebezpieczny, a jeśli jest to możliwe, to jakie są wymagania linii lotniczej w stosunku do ładunku (np. wymiary).

- Nie wszystkie linie lotnicze chcą przewozić materiały niebezpieczne na pokładzie swoich samolotów. Należy zwrócić uwagę, na wartość watogodzin która jest niezwykle istotna, ponieważ chodzi o dobranie odpowiednich oznaczeń, dzięki którym osoby obsługujące daną przesyłkę wiedzą, z czym mają do czynienia. Po odebraniu takie przesyłki transportem drogowym od nadawcy, następnie przygotowaniu jej zgodnie z regulacjami IATA DGR, tj. odpowiednim zapakowaniu, oznaczeniu, wystawieniu deklaracji dla materiałów niebezpiecznych, towar powinien zostać dostarczony do magazynu lotniskowego – tłumaczy ekspert z OMEGAir Cargo. - Każde zlecenie traktujemy indywidualnie i odpowiednio dobieramy rozwiązania, tak by sprostać stawianym nam wymaganiom. Koszty związane ze spedycją towarów nietypowych lub wielkogabarytowych zależą od wielu czynników. Należy uwzględnić koszty ubezpieczenia, odpraw celnych, opłat za magazynowanie itp. Dlatego ostateczne koszty są ustalane w drodze indywidualnych negocjacji z nadawcą.