Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niech wandale się boją

Grzegorz Drążek, 25 sierpnia 2006 r.
Na tym skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Reja od października działać ma jedna z czterech kamer systemu monitoringu. Przedsiębiorstwo Usług Specjalistycznych MVB montowało już kamery m.in. w Szczecinku (na zdjęciu w oknie).
Na tym skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Reja od października działać ma jedna z czterech kamer systemu monitoringu. Przedsiębiorstwo Usług Specjalistycznych MVB montowało już kamery m.in. w Szczecinku (na zdjęciu w oknie). Grzegorz Drążek
Specjalistyczna firma ze Szczecina tworzy już system monitoringu stargardzkich ulic. Na początek kamery obserwować będą wydarzenia w centrum miasta.

Policja od kilku lat próbowała przekonać włodarzy Stargardu do stworzenia monitoringu. Kolejne prezentacje działania takiego systemu nie przynosiły jednak skutku. Do tego roku. Specjalistyczna firma ze Szczecina już przygotowuje stargardzki monitoring.

Bezkarnie niszczyli

Na początek w Stargardzie zamontowane będą cztery kamery. Obserwować będą wydarzenia na skrzyżowaniu ulic Wyszyńskiego i Barnima, przy placu Wolności, u zbiegu ulicy Piłsudskiego z Reja i na skrzyżowaniu Piłsudskiego z Mickiewicza. Pod okiem kamer będzie więc centrum miasta. To tam co jakiś czas solidnie dają o sobie znać wandale. Stargardzka policja notuje kradzieże, rozboje, dewastacje. Największa demolka w ostatnim czasie w Stargardzie miała miejsce w maju i właśnie w centrum miasta.

Grupa młodych wandali przeszła ulicą Piłsudskiego i Mickiewicza niszcząc wszystko co po drodze napotkała. Przewracała nie tylko kosze na śmieci, ale i małego fiata. Młodzi wandale robili to bezkarnie, na miejscu nikt sprawców nie zatrzymał, a później policja nie wiedziała kogo szukać. System monitoringu mógłby pomóc w ustaleniu wandali nawet po kilku tygodniach.

Monitoring działa w wielu innych miastach. Jego zalety zachwalają policjanci ze Szczecina, którzy jakiś czas temu prezentowali stargardzkim radnym jego skuteczność w Szczecinie.

- Nie tylko spadła liczba kradzieży czy rozbojów, ale zapis z kamer pomaga też w ustaleniu sprawców kolizji czy wypadków drogowych - zachwalali szczeciński policjanci.

Podobnie mówią ich koledzy po fachu z Polic.

- W naszym mieście jest pięć punktów z kamerami - usłyszeliśmy w Komendzie Powiatowej Policji w Policach. - Prewencyjnie spisują się bardzo dobrze, liczba przestępstw w tych rejonach spadła. Warto, żeby w miastach był monitoring. W Stargardzie też na pewno się sprawdzi.

O skuteczności takiego systemu mówią też policjanci w Szczecinku. Tam system kamer montowała ta sama firma, która przygotuje monitoring w Stargardzie.

- Monitoring zdążył się już sprawdzić, nie tylko przy rozmaitych wykroczeniach, ale i przestępstwach - mówi policjant z sekcji prewencji komendy w Szczecinku. - Policjant, który jest w centrum monitoringu, reaguje na każde zdarzenie. Wysyłany jest patrol i interweniujemy. Taki system na pewno jest przydatny i na pewno przyda się też w Stargardzie.

Kamera zobaczy

Z powstania monitoringu w Stargardzie cieszą się mieszkańcy i policjanci. Ci pierwsi chcą czuć się bezpieczniej na ulicach swojego miasta, a tym drugim zapis z monitoringu pomoże ustalić sprawców przestępstw i wykroczeń, którzy nie dadzą się złapać na gorącym uczynku. Przygotowywany monitoring ma być nowoczesny.

- W pierwszym etapie, który wykonuje moja firma, zamontowane będą cztery kamery i przygotowane centrum monitorowania, które będzie w komendzie stargardzkiej policji - mówi Sylwester Krzywiec, dyrektor Przedsiębiorstwa Usług Specjalistycznych MVB ze Szczecina. - Sprzęt będzie nowoczesny, będą najnowocześniejsze szybkoobrotowe głowice, bardzo dobre przybliżenie, w ciągu dnia obraz będzie kolorowy, przy gorszym świetle i po zmroku zmieniany będzie w czarno-biały.

Rysy człowieka mają być rozpoznawane z odległości 100-150 m. Kamery będą zamontowane na słupach oświetleniowych. To od osoby siedzącej w centrum monitoringu będzie zależało, czy kamera będzie zaprogramowana na podgląd rożnych miejsc kolejno, czy będzie w płynnym ruchu czy też operator sam będzie zaglądał w wybrane przez siebie miejsce.

- Będą to kamery o wysokich parametrach technicznych gwarantujące obraz wysokiej jakości - zapewnia Sylwester Krzywiec.

Pierwszy etap monitoringu Stargardu ma pochłonąć około 310 tys. zł netto. Duża część z tej kwoty pójdzie na stworzenie centrum monitorowania. Cała koncepcja zakłada powstanie w Stargardzie 18 punktów z kamerą, między innymi w parkach. Zamontowanie później każdej kolejnej kamery i nadajnika odbiorczo-nadawczego to wydatek około 40-50 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński