- Czy można zachorować na ptasią grypę po zjedzeniu mięsa zakażonego wirusem?
- Nie. Grypa, to jest choroba, która lokalizuje się głównie w układzie oddechowym. Oczywiście, jak przenosi się przez układ oddechowy, objawy grypy, które my mamy - typu gorączka, bóle mięśni itd., to jest objaw obecności wirusa w organizmie, w krwiobiegu. Ale głównie przenosi się wirus przez układ oddechowy. Nie znam doświadczeń, które by wskazywały, że wirus grypy jest w stanie pokonać barierę jelitową. Aczkolwiek nie wyklucza się tego, ponieważ pokarm, dla zwierząt, ptactwa, też jest wskazywany jako miejsce, etap, gdzie wirus może się przenosić. Z tym, że pokarm dla ptactwa jest suchy. Jak jest suchy, to pyli. Nie można więc wykluczyć, że te zwierzęta zarażają się poprzez pył unoszący się z karmników. Większego zagrożenia dla ludzi poprzez drogę pokarmową nie ma. Ptasia grypa przenosi się głównie poprzez ptactwo dzikie, migrujące. Odchody ptactwa dzikiego padają w okolice ferm ptactwa hodowlanego i wtedy ten drób się zakaża. Jeśli tam są jakieś resztki pokarmowe... Ja nie wiem, czy to ptactwo zakażone było na wolnym wybiegu czy w halach produkcyjnych. Ale niewykluczone, że to była ta droga.
- Jeśli taki zakażony wirusem indyk leży obok kiełbasy, to ona też może być zakażona?
- Teoretycznie tak.
- Co w takim razie zrobić, jeśli kupimy mięso nieznanego pochodzenia?
- Niezbędna jest obróbka termiczna. Większość wirusów ginie w temperaturze 70 stopni Celsjusza. Z mięsa drobiu nie sporządzamy potraw nie obrobionych termicznie. To jest generalnie zasada. Bo, o ile z mięsa wołowego robimy tatary, kiełbasy surowe, o tyle drób, w mniejszym stopniu indyki, ale kury, musi być obrabiany termicznie. Bo jak pani kupi cztery kurczaki, to teoretycznie co czwarty będzie miał salmonellę. Nie udało się po prostu wyplenić salmonelli z drobiu.
Proszę zwrócić uwagę, że u nas jest dość restrykcyjne podejście do ptasiej grypy, która jest znana od 1901 r. W zasadzie przypadki, które były, miały miejsce na Dalekim Wschodzie, a pierwszy w Hongkongu. A ostatnio taki przypadek miał miejsce w Chinach, gdzie higiena produkcji żywności jest bardzo kiepska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?