Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będziemy dużo płacić za nowych zawodników

Andrzej Szkocki
Trener Gerard Juszczak jest pasjonatem futsalu. To dobrze wróży na przyszłość.
Trener Gerard Juszczak jest pasjonatem futsalu. To dobrze wróży na przyszłość. Andrzej Szkocki
Rozmowa z Gerardem Juszczakiem, trenerem futsalowej Pogoni'04 Szczecin.

- Pana zespół zajął siódme miejsce w ekstraklasie. Przed sezonem obawiano się, czy się utrzyma, więc nie skończyło się źle. Czy jest pan zadowolony z sezonu?
- O utrzymanie nie martwiliśmy się już od dawna, więc pod tym względem sezon na pewno był udany. Na początku nie wiedzieliśmy, jaki mamy potencjał. Potem okazało się, że nie jest źle i mogę być zadowolony z postępów całej drużyny. A głównie młodych chłopaków. Michał Kubik, Artur Jurczak, czy Daniel Maćkiewicz zrobili postępy. A Łukasza Tubackiego to już mimo jego 22 lat nawet nie muszę zaliczać do "młodych". Widzę też, że temat futsalu w Szczecinie rozwija się. Jestem zadowolony z działań klubowego marketingu.

- A z czego jest pan niezadowolony?
- Z porażek w dwóch kluczowych meczach z teoretycznie słabszymi rywalami. Z GKS Tychy prowadziliśmy 2:0 a przegraliśmy 3:6. Z Red Devils Chojnice wygrywaliśmy po bardzo dobrej grze 3:1 i przegraliśmy 5:7. Gdybyśmy te mecze wygrali, to sześć punktów więcej pozwoliłoby nam realnie myśleć o medalu.

- Jak zmieni się skład zespołu w nowym sezonie? Kto odejdzie, ilu nowych futsalistów przyjdzie?
- W tym sezonie po raz pierwszy w Pogoni'04 budowaliśmy coś na solidnych fundamentach. Wcześniej albo mieliśmy problem naszych "trawiastych" zawodników, którzy odeszli decydując się na grę na dużym boisku, albo był kłopot związany z odejściem ukraińskich zawodników. Teraz mamy dużą stabilność składu, bo kluczowi piłkarze podpisali kontrakty na dwa lata. Do porozumienia z zarządem klubu nie doszedł jeszcze Maksym Moskaliuk. Zobaczymy, czy dogada się. A do zespołu dojdzie najprawdopodobniej dwóch nowych piłkarzy. Kandydatów będziemy testować podczas czerwcowego
turnieju Futsal Baltic Cup w Dziwnowie.

- Kiedy Pogoń'04 zdobędzie medal?
- Z tym pytaniem to trzeba udać się do wróżki... Nie chcemy nic obiecywać. Chcemy rozwijać się. Ostatni ligowy mecz z mistrzem Polski Akademią Pniewy (1:2) pokazał, że możemy skończyć rozgrywki na podium. W przyszłym sezonie w ekstraklasie ma być play off - pierwsza ósemka ma walczyć o medale systemem 1 z 8, 2 z 7 itd. Zobaczymy, jak nam wyjdą transfery. Jednak na pewno nie damy się zwariować: postawimy na pracę, a nie na płacenie piłkarzom dużych pieniędzy. Niektóre kluby, jak Boruta Zgierz, za dużo płaciły i szybko wpadły w ogromne problemy finansowe. Dlatego jeszcze raz powtórzę - nic nie obiecujemy, tylko stawiamy na pracę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński