W postępowaniu wyjaśniającym stwierdzono, że nie miało miejsca molestowanie seksualne.
- Prokuratura podjęła decyzję odmowy wszczęcia postępowania karnego, nie stwierdzono przestępstwa - informuje Adam Szurek, stargardzki prokurator rejonowy.
Incydent z nauczycielem miał miejsce w jednej ze stargardzkich szkół podstawowych, 21 września br. Pierwszy raz zdarzyło się, że nauczyciel po lekcji WF-u wszedł razem z uczniami II klasy pod prysznic.
Tłumaczył, że najmłodsi uczniowie często mają problemy z przestrzeganiem zasad higieny, że źle zachowują się podczas kąpieli, powiedział też, że "się zapomniał". Tego dnia uczniowie nalewali do czepków wody i oblewali się nią. Jeden z nich został przez nauczyciela "pacnięty" czepkiem w głowę.
Nauczyciel kąpał się nago w rogu łazienki, nie rozmawiając przy tym z chłopcami. Nie kazał im się na siebie patrzeć, nie dotykał ich. Niektórzy chłopcy byli jednak zawstydzeni tą sytuacją. Ich rodzice uznali, że potraktują to zdarzenie jak pomyłkę nauczyciela, lecz zażądali jego zmiany.
Dyrektor szkoły stwierdził, że taka sytuacja miała miejsce pierwszy raz, że jest to doświadczony nauczyciel (20 lat pracy w zawodzie).
Sprawa trafiła na policję, a następnie do prokuratury za pośrednictwem lokalnej gazety, która wydała wyrok na nauczyciela, sugerując na pierwszej stronie , że mężczyzna może być pedofilem.
Wuefista od czasu zdarzenia jest na zwolnieniu lekarskim, od następnego tygodnia powinien wrócić do pracy w normalnym trybie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
