Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasz kolega zatrzymał pijanego rowerzystę

Mariusz Parkitny
Mężczyzna był kompletnie pijany.
Mężczyzna był kompletnie pijany. Sebastian Wołosz
Mężczyzna przewracał się jadąc na rowerze stwarzając zagrożenie w ruchu.

Nasz redakcyjny fotoreporter Sebastian Wołosz w okolicach Pucic wysiadł z samochodu i zatrzymał rowerzystę. Zadzwonił na policję. Czekał 40 minut choć rowerzysta próbował co chwilę odejść.

To już drugi obywatelski czyn naszego fotoreportera. Kilka lat temu po pościgu zatrzymał kierowcę, który na przejściu dla pieszych potrącił kobietę z dzieckiem.

W odpowiedzi na komentarze Internautów

Sebastian Wołosz:
- Przede wszystkim chodziło mi o to żeby temu mężczyźnie nie stała mu się krzywda. A był w tak złym stanie, do tego był agresywny, że w każdej chwili mógł wpaść pod samochód.

Rowerzysta na początku wyleciał z drogi rowerowej i wpadł na jezdnię. Zaczął wstawać, ale znowu się przewrócił. Mimo próśb, chciał jechać dalej. Wyrywał się. Rzucał się z pięściami. Następnie zaczął zatrzymywać samochody. Kładł się na nie, kopał. Jest dużo świadków, głównie kierowców, którzy widzieli jego agresywne zachowanie.

Najgorsze, że dalej chciał jechać rowerem, mimo, że co chwilę się przewracał. 45-minut czekałem na policjantów, żeby go powstrzymać. Przed samym sobą. Mógł też spowodować wypadek, w którym ucierpieliby niewinni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński