Napastnik, który w trzynastu spotkaniach rezerw zdobył pięć bramek, do Gdyni wybierze się w piątek, a pierwszy trening z nowym zespołem odbędzie w poniedziałek.
Rolę zawodnika w zespole zweryfikuje okres przygotowawczy i sparingowe spotkania. Pierwsze z nich odbędzie się w najbliższą sobotę o godz. 13, kiedy to pierwszy zespół Arki zmierzy się z rezerwami. W tym spotkaniu "Zwolak" raczej nie wystąpi. Zagra natomiast Mateusz Sobolczyk. Prawy obrońca pod koniec stycznia skończy 20 lat. Kapitan rezerw wybiera się do Gdyni szukać swojej szansy występów na zapleczu ekstraklasy.
- Poszukujemy prawego obrońcy, który będzie uzupełnieniem składu - wyjaśnia Paweł Sikora, trener Arki.
Czy Zwoliński ma szansę na częstsze występy w pierwszym zespole? Tak i to spore. Dotychczas w ekstraklasie pojawił się tylko raz, spędzając na murawie godzinę, kiedy zmienił kontuzjowanego Donalda Djousse.
- Ściągnąłem go do Arki, bo widzę w nim potencjał na pierwszą jedenastkę - pochlebnie wypowiada się Sikora.- To dla mnie jeden z najlepszych napastników w Polsce w jego roczniku.
Trener Artur Skowronek podkreśla, że Zwoliński nadal pozostaje piłkarzem Pogoni Szczecin. Gra na zapleczu ekstraklasy ma pomóc napastnikowi przebić się do składu Portowców. - Żeby się rozwijać, należy podjąć kroki z obciążeniem meczowym. Szanuję warsztat trenera Sikory i wiem, że poprowadzi Łukasza w dobrą stronę. Wierzę, że gdy Łukasz do nas wróci, będzie już kompletnym napastnikiem. Mam nadzieję, że już w czerwcu będziemy razem budować linię napadu. Odpowiedź czy tak będzie poznam w połowie roku - podkreśla trener Pogoni Szczecin.
Zwoliński jest Arce dobrze znany. W finałach mistrzostw Polski juniorów strzelił jej dwie bramki, ale jednej, niesłusznie jak się później okazało, nie uznał sędzia. A we wrześniu tamtego roku
zdobył dwa gole w meczu rezerw, kiedy Pogoń II wygrała z Arką II 2:0. Z wypożyczenia cieszy się sam zawodnik.
- Mam zamiar ograć się w lidze. Nie ukrywajmy, mam 19 lat i nie jestem już młodym zawodnikiem, a stać mnie na więcej niż grę w trzeciej lidze - komentuje Zwoliński.
Wypożyczenie Zwolińskiego do Arki to szansa na udowodnienie wartości tego zawodnika. Miejmy nadzieję, że dzięki półrocznej przygodzie w Arce, przed nowym sezonem Pogoń nie spotka się znów z problemem napastnika, bo jest szansa na to, że jednego, gotowego do gry w ekstraklasie będziemy mieli pod ręką.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
