Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzeum Narodowe zakupiło nowe eksponaty [WIDEO]

Małgorzata Klimczak
Małgorzata Klimczak
Prace Starowieyskiego, Witkiewicza oraz innych artystów trafiły do Muzeum Narodowego w Szczecinie. Nowe zakupy uzupełnią obecną kolekcję.

Blisko pół miliona złotych kosztowały nowe obrazy i grafiki. Największy z nich „Chaos przed zagładą w obecności jaja wieczności” Franciszka Starowieyskiego ma 16 m długości i 3 m wysokości. Starowiejski stworzył unikalny Teatr Rysowania i efekt jednego z takich teatrów możemy oglądać w Szczecinie. Obraz kosztował 45 tys. dolarów. Przekazał go szczecińskiemu muzeum prof. Piotr Chomczyński, biochemik i kolekcjoner malarstwa, który mieszka w USA. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego sfinansowało jego przewóz z USA do Muzeum Narodowego w Szczecinie.

- Dzięki wsparciu ministerstwa staliśmy się jedynym muzeum, który ma dwa Teatry Rysowania - mówi Lech Karwowski, dyrektor Muzeum Narodowego w Szczecinie.

Pozostałe nabytki to „Dyliżans nad morzem. Droga z Libawy do Połągi” Stanisława Witkiewicza. Malarz wraz z żoną spędził w nadmorskim kurorcie wakacje w 1884 roku. Wtedy powstał ten obraz.

Ponadto muzeum zakupiło obraz niemieckiego malarza francuskiego pochodzenia Louisa Douzette „Port w Hamburgu w świetle księżyca”, który wpisuje się w kolekcję twórców związanych z Pomorzem.

Wśród eksponatów współczesnych znalazło się 7 prac Zbigniewa Makowskiego, który w swojej twórczości sięga do nauk ścisłych czy ezoterycznych oraz 22 prace Zygmunt Januszewskiego, wybitnego grafika i rysownika. Jego ilustracje ukazywały się w Tygodniku Powszechnym, Rzeczpospolitej, Gazecie Wyborczej, Polityce czy Wprost.

Polecamy na gs24.pl:

Sanprobi Bieg Kobiet 2017 już za nami. Ależ to był bieg!

Przyznaliśmy Laur Piękna 2017 [zdjęcia]

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński