Meksyk, Angola, Arabia Saudyjska

Wiadomo, że w fazie grupowej nie spotkamy się z Chorwacją, Czechami, Holandią, Portugalią, Szwajcarią, Szwecją, ani Ukrainą. Wszystkie powyższe ekipy znalazły się razem z nami w trzecim koszyku.

Po dwugodzinnym posiedzeniu w Centrum Kongresowym w Lipsku, działacze FIFA zdecydowali, że o podziale koszyków. Zgodnie z naszymi wczorajszymi zapowiedziami FIFA zastosowała identyczny system wyłaniania ośmiu rozstawionych drużyn jak cztery lata temu, zaś resztę zespołów uszeregowała wg kryterium geograficznego.

Przyjmując takie kryteria ustalono, że w pierwszym koszyku znajdą się: Niemcy (gospodarz imprezy), Brazylia (obrońca tytułu), Argentyna, Anglia, Włochy, Francja, Hiszpania i Meksyk. Niemcy i Brazylia zostały jednocześnie rozstawione. Gospodarze turnieju trafią do grupy A, zaś obrońcy złotego medalu - do grupy F. Zakładając, że obie reprezentacje zajmą pierwsze miejsca w swoich grupach - spotkają się najwcześniej w finale. Pozostałe koszyki podzielone według klucza geograficznego.

Reprezentacja Polski, zgodnie z oczekiwaniami, znalazła się w koszyku "europejskim" wraz z siedmioma innymi zespołami. Wprawdzie miał to być koszyk drugi, ale numeracja jest w tym przypadku zupełnie symboliczna.

- Cieszymy się z takiego podziału - powiedział Michał Listkiewicz, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. - Teraz czekamy na wyniki losowania.

W koszyku specjalnym znalazła się drużyna Serbii i Czarnogóry. Zostanie ona dolosowana do jednej z trzech grup, w której znajdzie się: Brazylia, Argentyna lub Meksyk (aby zachować zasadę, że maksymalnie dwie drużyny z Europy mogą grać w jednej grupie).
Do każdej grupy trafi po jednym kraju z każdego koszyka.Także drużyny strefy CONCACAF (USA , Trynidad i Tobago, Kostaryka) nie będą mogły trafić do grupy z Meksykiem, zaś Argentyna i Brazylia nie zagrają w jednej grupie z Ekwadorem bądź Paragwajem.

Losowanie grup mistrzostw świata odbędzie się w piątek, 9 grudnia, około godz. 21.30. Cała ceremonia rozpocznie się tuż po godz. 20. Szkoda, że żadna z polskich stacji telewizyjnych nie wykupiła praw do transmitowania tego wydarzenia. Śledzenie na żywo losowania może być przecież równie ekscytujące jak oglądanie widowiska piłkarskiego. Polskim kibicom pozostaną więc relacje w radio i Internecie.