Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mateusz Sawrymowicz: mam się dobrze

(paz)
Mateusz Sawrymowicz
Mateusz Sawrymowicz archiwum
W piątek z mistrzostw świata w Stambule na krótkim basenie napływały niepokojące wieści dotyczące zdrowia naszych zawodników. Kilkoro reprezentantów Polski zatruło się hotelowym jedzeniem. W tej grupie nie ma jednak Mateusza Sawrymowicza.

Filip Zaborowski i Mateusz Sawrymowicz (MKP Szczecin) mieli wczoraj walczyć w eliminacjach wyścigu na 400 m kraulem na mistrzostwach świata na krótkim basenie w Stambule. Pierwszy nie wystartował, bo zatruł się hotelowym jedzeniem, drugi zaś oszczędzał siły na niedzielny start na 1500 m kraulem. Pierwsze doniesienia ze Stambułu mówiły jednak, że Sawrymowicz, podobnie jak chociażby Alicja Tchórz czy Konrad Czerniak, również nie może wystartować przez problemy z żołądkiem.

Dziś na swoim profilu na Facebooku pływak napisał, że ma się dobrze i nie zatruł się.

Jeśli więc Sawrymowicz będzie w pełni sił, to w niedzielny wieczór popłynie w szybszej serii rywalizacji kraulistów na 1500 m. Obok niego na słupkach startowych staną m.in. Włoch Gregorio Paltrinieri (mistrz Europy na długim i krótkim basenie z tego roku), Duńczyk Mads Glaesner (wicemistrz Europy ze Szczecina) czy Ukrainiec Sergiej Frołow (wicemistrz Europy z Chartres). Stawka jest wyrównana i w normalnej dyspozycji Sawrymowicz powinien powalczyć o medal.

Transmisje z MŚ można oglądać na antenie Eurosportu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński