Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maria Kotynia-Krukar najżyczliwszą mieszkanką Goleniowa

AGNIESZKA TARCZYKOWSKA
Najżyczliwsza goleniowianka otrzymała statuetkę oraz bukiet kwiatów.
Najżyczliwsza goleniowianka otrzymała statuetkę oraz bukiet kwiatów.
Bezinteresowna, skromna, ciepła i służąca pomocą schorowanym ludziom, tak o Marii Kotyni - Krukar mówią jej pacjenci. To między innymi dzięki nim lekarka dołączyła do grona najżyczliwszych goleniowian.

- Po mnie po prostu widać, że jestem ogromnie zaskoczona - powiedziała nam po odebraniu nagrody Maria Kotynia - Krukar. - Co prawda w ubiegłym roku znalazłam się wśród nominowanych, jednak myślałam, że na tym koniec, a tu takie zaskoczenie. Zupełnie nie wiem, co kierowało osobami, które mnie wytypowały do nagrody, ale na pewno przysporzyły mi tym wiele radości.

Czwarty rok z rzędu mieszkańcy gminy Goleniów wybierali osobę, która swoją postawą życiową, otwarciem na ludzkie potrzeby i problemy wyróżnia się spośród innych mieszkańców miasta. Nominowana do tytułu w ubiegłym roku, Maria Kotynia - Krukar w tym zdobyła tytuł oraz statuetkę najżyczliwszej. Pani Maria jest lekarzem chorób wewnętrznych, na co dzień pracuje jako lekarz rodzinny w Niepublicznym ZOZ Polmed w Goleniowie. Od 1982 roku mieszka w mieście nad Iną, jest szczęśliwą żoną i matką trójki dzieci. W wolnych chwilach lubi czytać książki, spacerować i spędzać czas na działce.

- Uwielbiam też spędzać czas z rodziną, a na urlop najchętniej uciekam w góry, bo to najlepszy relaks - zdradza. - Muszę przyznać, że jestem spełniona zarówno zawodowo, jak i prywatnie.

Mieszkańcy Goleniowa, głównie pacjenci pani doktor podkreślali w ankietach do głosowania, że jest osobą wyjątkowo uczynną, profesjonalistką, a przy tym miłą, ciepłą i zainteresowaną losem każdego pacjenta.

- Zawsze staram się być dobrym lekarzem i wykorzystywać całą wiedzę, żeby pomóc ludziom. Ale to moja praca i nigdy bym nie przypuszczała, że dostanę za nią tak duże wyróżnienie - mówi lekarka. - Jest ono cenne zwłaszcza dlatego, że przyznane nie przez jury, ale przez ludzi, zapewne w większości moich pacjentów.

Goleniowska biblioteka jest jedyną w regionie, która organizuje podobny konkurs. W poprzednich plebiscytach najżyczliwszymi goleniowiankami zostały: Grażyna Solska w 2006 roku, Aleksandra Holz w 2007 i Irena Sobańska w 2008 roku.

- To dobrze, że plebiscyt spodobał się mieszkańcom i można powiedzieć wrósł w kalendarz goleniowskich imprez - mówi Danuta Tomczyk wicedyrektor goleniowskiej biblioteki. - Cieszy nas, że możemy promować modę na życzliwość, bo im jej więcej w nas, tym lepsze będziemy mieć życie i piękniejszy świat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński