Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Malczewskiego: Na zakupy do Galaxy pójdziemy pod ziemią

Mariusz Parkitny, [email protected]
Piesi przechodzą przez ulicę na raty. Nie wszyscy chcą czekać na zielone światło i próbują przemknąć na czerwonym.
Piesi przechodzą przez ulicę na raty. Nie wszyscy chcą czekać na zielone światło i próbują przemknąć na czerwonym. Sebastian Wołosz
Wraca pomysł przejścia podziemnego w centrum miasta. Ucieszy przechodniów i kierowców. Ale nie wiadomo, kto by tę inwestycję sfinansował.

Chodzi o przejście dla pieszych na ul. Malczewskiego w kierunku al. Wyzwolenia między centrum handlowym Galaxy a biurowcem Oxygen. Piesi za nim nie przepadają. Bo trzeba je pokonać na raty. Jezdnię rozdziela wysepka i dwie pary świateł. Co bardziej niecierpliwi klienci ignorują sygnalizację i przechodzą na czerwonym świetle. Nie ma dni, aby nie dochodziło do niebezpiecznych sytuacji.

Gdy kilka lat temu budowano biurowiec Oxygen pojawił się pomysł zbudowania przejścia podziemnego. Z planów nic nie wyszło. Teraz radni wracają do koncepcji. Ruch na skrzyżowaniu zapewne wzrośnie. Galaxy chce się rozbudowywać i przyciągnąć klientów bogatszą ofertą. Na zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego muszą się zgodzić radni.

- Jeśli Galaxy się rozbuduje, to ruch na tym skrzyżowaniu będzie jeszcze większy niż obecnie. Warto rozważyć koncepcję budowy przejścia podziemnego lub przebudowy skrzyżowania - mówi Władysław Dzikowski, radny klubu Szczecin dla Pokoleń.

Jego wniosek komisja bezpieczeństwa rady miasta przyjęła. Na razie nie wiadomo z jakich pieniędzy inwestycja mogłaby być sfinansowana.

- Będziemy rozmawiać. Może uda się połączyć siły miasta i Galaxy - dodaje radny Dzikowski.

Zapytaliśmy mieszkańców co sądzą o pomyśle. Zdania są podzielone.

- Byłoby na pewno bezpieczniej i szybciej. Często tędy chodzę i denerwuje mnie, że muszę tyle czekać na światłach - mówi Martyna Winnicka, nauczycielka.

- A ja mam wątpliwości, bo z sąsiedniego przejścia przez al. wyzwolenia mało kto korzysta - zauważa Tomasz Baj, architekt.

Zmiany popierają kierowcy.

- To bardzo niebezpieczne miejsce, szczególnie prawoskręt i lewoskręt z al. Wyzwolenia w Malczewskiego. Często trzeba hamować, bo piesi wchodzą na czerwonym. Każe inne rozwiązanie niż obecne będzie dobre - zapewnia Wiesław Czapski, kierowca zawodowy.

Ostatnie przejście podziemne powstało pół roku temu przy ul. Wszystkich Świętych pod obwodnicą śródmiejską. Służy uczniom idącym z osiedla do szkoły nr 68. Wkrótce ma być odmalowane, bo graficiarze ćwiczyli na ścianach swoje umiejętności. Z marnym raczej skutkiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński