Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łzy na konferencji Rossmanna. Zbierasz punkty? Zobacz komu pomogły [ZDJĘCIA]

Anna Folkman
Anna Folkman
Podczas spotkania podsumowującego trzecią edycję akcji „Pomagamy jak umiemy” sieci drogerii Rossmann, nie można było powstrzymać łez. Ci, do których skierowana była pomoc, nie potrafili wyrazić swojej wdzięczności a ich historie o śmiertelnie chorych podopiecznych czy okaleczonych zwierzętach, którym dzięki akcji można było pomóc, wzruszyły do głębi.

Hospicjum z ul. Pokoju w Szczecinie, hospicjum dla dzieci i dorosłych z Powstańców Wielkopolskich czy szczecińska Dzika Ostoja. To tylko niektóre z 13 placówek w naszym województwie, które dzięki klientom drogerii, którzy wzięli udział w akcji i zbierali punkty, otrzymają produkty z Rossmanna. W sumie w naszym regionie będzie to pomoc za ponad 240 tys. zł.

Organizacje zawsze same wybierają, co z asortymentu drogerii jest im najbardziej potrzebne.

- Pierwszy raz bierzemy udział w tej akcji - mówił na konferencji ks. Janusz Kilar z Hospicjum św. Jana Ewangelisty w Szczecinie. - Chciałbym pięknie podziękować za rzeczy, które otrzymaliśmy. Jako dyrektor hospicjum mocuję się z różnymi decyzjami, np. kogo przyjąć a kogo nie. Zwłaszcza, jeśli są to osoby z odleżynami, do których często trzeba dopłacać. Mieliśmy takiego pacjenta. Generował tyle opatrunków, co wszyscy podopieczni placówki. Trzeba było podejść do niego jak samarytanin. My też potrzebujemy takich samarytan, którzy zechcą pomóc potrzebującym. W takiej roli wystąpiliście. Mamy dodatkowe środki i nie musimy się martwić, że nie mamy, jak takim ludziom pomóc. Wiemy, że te osoby będą gasły i odejdą z tego świata. Możemy im w tym towarzyszyć. Nie muszą się bać, że będą same. Bóg zapłać.

Łzy na konferencji Rossmanna. Zbierasz punkty? Zobacz komu p...

Fundacja Na Rzecz Dzikich Zwierząt Dzika Ostoja otrzymała produkty za ponad 23 tys. zł. Dzięki temu fundacja jest zabezpieczona w chemię na cały rok.

- Nie będę musiała martwić się, że nie mam nic do dezynfekcji, do czyszczenia, do prania, podkładów po zabiegach operacyjnych. To ogromna pomoc mierzalna. Jestem wdzięczna - zaczęła Marzena Białowolska z Dzikiej Ostoi. - Dzwoni Piła, mówią że mają małą wydrę, ma kilka tygodni, prawdopodobnie nie przeżyje. Zoo w Poznaniu wskazuje, żeby wydra trafiła do mnie. Tak się dzieje, każdy się cieszy super, będzie dobrze. Potem jednak zostaję z tym sama. Potrzebuję mnóstwo podkładów, jedzenia. Wydra jest spoza rejonu więc nie chcę korzystać ze środków fundacji. Jak zwykle planuję, że dam radę sama. Nagle dostaję produkty za 23 tys. zł. Nigdy w życiu nie dostałam takiego zastrzyku, na moc supermana pomagania. To bardzo dużo i bardzo za to dziękuję.

Kalendarz Rossmann 2017 - w rolę modelek wcieliły się pracownice sieci drogerii

Kalendarz Rossmann 2017 z pracownicami w roli modelek ZDJĘCIA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński