Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekcja dla Spójni

Grzegorz Drążek, 5 stycznia 2006 r.
Paweł Leończyk (z prawej), najbardziej waleczny wczoraj zawodnik Spójni.
Paweł Leończyk (z prawej), najbardziej waleczny wczoraj zawodnik Spójni. Marcin Bielecki
Stargardzki pierwszoligowiec nie sprostał drużynie ekstraklasy w pierwszym meczu Pucharu Polski.

Spójnia Stargard - Czarni Słupsk 56:85 (20:22, 10:19, 13:23, 13:21)

Tylko pierwsza kwarta była wyrównana. Koszykarze czwartej obecnie drużyny ekstraklasy szybko złapali w niej cztery przewinienia, przez co później stargardzianie wykonywali sporo rzutów wolnych. I to przede wszystkim dzięki temu zdobyli w tej części 20 punktów (14 rzutami osobistymi). Przez wiekszą część tej kwarty Spójnia prowadziła. W 2 minucie było 7:2, a w 5 - 12:9. Później goście wyszli na prowadzenie, które w kolejnych kwartach powiększali.

Spójnia dzielnie broniła się przed wysoką porażką, ale niewiele mogła poradzić na obronę Czarnych. Mecz ten przede wszystkim pokazał, jak dużo różni się gra defensywna w ekstraklasie, a w I lidze.

Podopieczni Ireneusza Purwinieckiego z trudnością wychodzili na czyste pozycje. Często musieli rzucać przez ręce rywali, a to kończyło się albo pudłami albo zablokowaniem piłki przez któregoś z zawodników Czarnych. W drugiej kwarcie goście szybko objęli 10-punktowe prowadzenie (20:30). W 15 minucie było już 22:37. W tej części Spójnia zdobyła tylko 10 punktów.

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński