Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lek dla narkomanów w szczecińskiej poradni

Anna Miszczyk
Uzależnieni od heroiny czy morfiny mogą wyjść z nałogu dzięki stosowaniu metadonu. Kurację tym środkiem prowadzi z powodzeniem szczecińska poradnia przy ul. Żołnierskiej.

Poradnia dla Osób Uzależnionych od Środków Psychoaktywnych przy ul. Żołnierskiej 55 jest jedynym ośrodkiem w naszym województwie, który realizuje program metadonowy. Metadon to silny lek przeciwbólowy, który działa podobnie jak morfina. Podawany doustnie raz dziennie uzależnionym od opiatów (m.in. heroiny i morfiny) likwiduje objawy abstynencyjne: ból ciała uniemożliwiający normalne funkcjonowanie.

O zaletach metadonu przekonała się 37-letnia pani Beata, która w wieku 15 lat sięgnęła po heroinę. Do Szczecina przyjechała specjalnie, żeby się leczyć metadonem.

- W moim mieście nie było takiego programu. I pewno dlatego z 300 osób, które zaczęły ćpać razem ze mną, żyje dziś tylko kilka - mówi pani Beata.

Metadon stosuje od czterech lat. Przyjeżdża do ośrodka trzy razy w tygodniu. Lek zażywa się bowiem przy pielęgniarkach. W wyjątkowych sytuacjach pacjent dostaje go na kilka dni do domu.

- Po trzech latach leczenia, nagle w nocy zaczęłam odczuwać potworny ból - mówi pani Beata. - W takich chwilach człowiek uzależniony nie myśli o niczym innym, tylko żeby zaćpać. Mnie ratowała myśl, że jest metadon, że rano go wezmę.

Dziś, dzięki leczeniu, 37-latka prowadzi normalne życie. Pracuje jako nauczycielka.
W Zachodniopomorskiem metadonem leczy się obecnie 62 pacjentów. Było ich więcej (program prowadzony jest już 10 lat), ale część osób nie dotrzymała warunków kontraktu podpisywanego przed leczeniem.

- Leczony nie może pić alkoholu i się narkotyzować. Musi regularnie uczestniczyć w terapii i poddawać okresowym badaniom kontrolnym, nie można mieć spraw karnych związanych z dawnym prowadzeniem się - wylicza Liliana Biernacka, psychoterapeuta (oprócz zażywania metadonu, chorzy uczestniczą w psychoterapii).

- Większość z nich już po roku zażywania leku może wracać do normalnego życia: podjąć pracę, kontynuować przerwane studia, wrócić do rodziny - mówi Bożena Ślósarek, kierownik poradni i programu metadonowego.
Pacjentki objęte programem urodziły 18 dzieci (wszystkie zdrowe).

Metadon można brać nawet do końca życia. - Część osób udało się nam jednak "wyzerować". One nie potrzebują już w ogóle leku - mówi Liliana Biernacka.
Większość musi, niestety, zgłaszać się do poradni kilka razy w tygodniu. Zdaniem Bożeny Ślósarek, pacjentów uczy to dyscypliny.

- Człowiek uzależniony neguje wszystkie normy. Jak zaczyna się narkotyzować w młodym wieku, to te nawyki pozostają - mówi kierownik poradni.

Maciej Zarzycki, instruktor terapii uzależnień żałuje, że program metadonowy realizowany jest tylko w Szczecinie, bo to ogranicza do niego dostęp. W Warszawie prowadzi go 5 ośrodków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński