Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KSW 92: Niemal wszyscy wojownicy ze Szczecina wygrali swoje walki [ZDJĘCIA]

Maurycy Brzykcy
Maurycy Brzykcy
To właśnie po tym ciosie Oskara Szczepaniaka (z prawej) w splot słoneczny jego rywal osunął się na deski, a szczecinianin dopełnił dzieła zniszczenia.
To właśnie po tym ciosie Oskara Szczepaniaka (z prawej) w splot słoneczny jego rywal osunął się na deski, a szczecinianin dopełnił dzieła zniszczenia. KSW Foto
Aż czterech szczecińskich zawodników walczyło podczas gali KSW 92, która odbyła się w Gorzowie Wielkopolskim. Przegrał jedynie ten najbardziej doświadczony, Michał Materla.

Gorzów po raz pierwszy gościł galę federacji KSW. Wydarzenie nr 92 przeszło do historii, a szczecińscy fani mieli sporo powodów do radości w jego trakcie. Podczas gorzowskiej imprezy w klatce KSW zaprezentowało się aż czterech szczecinian, reprezentujących lokalne kluby - w największej mierze ćwiczący w Berserker’s Team.

W karcie przedwstępnej zaprezentował się Oskar Szczepaniak i pewnie następnym razem zawalczy już w karcie głównej. Młody szczecinianin pojedynek z Michałem Gniadym zaczął spokojnie, ale po chwili idealnie wycelował pięścią w korpus rywala, który głośno jęknął i osunął się na deski. Szczepaniak nie miał już później litości dla przeciwnika, kilka ciosów w parterze sprawiło, że Gniady stracił przytomność i sędzia zmuszony był przerwać starcie. Było to szóste zwycięstwo Szczepaniaka w zawodowej karierze w MMA, ma na koncie jedną porażkę. Zmiana kategorii wagowej też wyszła szczecinianinowi na dobre (obecnie bije się we kategorii półśredniej).

- Zmieniła mi się kategoria i czuję się w niej bardzo dobrze - przyznał Szczepaniak. - Poza tym moje umiejętności rosną, moje doświadczenie jest coraz większe. Stąd każdy cios waży coraz więcej. A stójkę zbieram w najlepszym bokserskim klubie w Polsce, Skorpionie Szczecin.

Następnie w klatce oglądaliśmy Wojciecha Janusza, który wrócił do starć w największej polskiej federacji. Janusz miał bardzo trudny pojedynek. Starcie z Tomaszem Jakubcem w kategorii do 84 kg trwało pełne trzy rundy i zawodnicy nie szczędzili sobie mocnych ciosów. Obaj na zakończenie byli solidnie poobijani, ale sędziowie przyznali ostatecznie niejednogłośne zwycięstwo zawodnikowi ze Szczecina.

W Gorzowie z zawodowymi pojedynkami MMA pożegnał się Maciej Jewtuszko. Popularny „Irokez” był w przeszłości nawet mistrzem KSW w kategorii lekkiej, ale od jakiegoś czasu walczy już rzadko. W Gorzowie stoczył niezły pojedynek z Mariusem Zaromskisem. Jewtuszko wygrał to starcie po jednogłośnej decyzji sędziów. Jak się okazało, było to pierwsze zwycięstwo szczecinianina przez decyzję sędziów. A jego kariera zawodowa trwała 19 lat. Jewtuszko pierwszy pojedynek stoczył w grudniu 2005 roku.

Jedyny szczeciński przegrany gorzowskiej gali to Michał Materla. Legendarna postać KSW przegrała z Piotrem Kuberskim. Rywal mocno atakował od początku rundy i pod jej koniec posłał Materlę dwukrotnie na deski, a sędzia zakończył starcie.

- Nie zostało mi już dużo tych walk - mówił po pojedynku wyraźnie podłamany Materla. - Im trudniejszy rywal, tym większa motywacja. I tak zostanie. Jeśli nie będę próbował z najlepszymi, to nie będę robił tego wcale - zaznaczył zawodnik Berserker’s Team Szczecin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński