Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ksiądz uderzył w papieża

Emilia Chanczewska [email protected]
Ks. Rafał Sorkowicz na facebooku krytykuje nie tylko rząd, zespoły, czy filmy. Posuwa się także do negowania postaw innych księży, a nawet samego papieża.
Ks. Rafał Sorkowicz na facebooku krytykuje nie tylko rząd, zespoły, czy filmy. Posuwa się także do negowania postaw innych księży, a nawet samego papieża. www.facebook.com/sorkovitz
Młody kapłan z kościoła św. Jana w Stargardzie w internecie skrytykował poczynania i postawę papieża Franciszka. Jego opinia wstrząsnęła wieloma mieszkańcami. Kuria woli nie komentować sprawy.

Prawie 5000 dodanych zdjęć, niemalże 3000 znajomych, to statystyka profilu na facebooku Rafała Sorkowicza, 35-letniego księdza pochodzącego z Warmii, posługującego w parafii św. Józefa przy kościele św. Jana w Stargardzie. Odpowiedzialny jest między innymi za duszpasterstwo młodych, lektorów, zespół muzyczny. Obok tradycyjnych form ewangelizacji, ksiądz od kilku lat aktywnie wypowiada się na tematy związane z religią i kościołem w internecie. Obok często aktualizowanego profilu na facebooku prowadzi swojego bloga, ma też stronę na portalu ask.fm, gdzie można zadawać pytania. Jego teksty i komentarze można znaleźć także na innych portalach.

W niedzielne przedpołudnie, gdy w mediach trwała dyskusja o tym, kiedy papież Franciszek odwiedzi Polskę i czy w naszym kraju odbędą się Światowe Dni Młodzieży, ksiądz Sorkowicz postanowił publicznie skrytykować głowę kościoła katolickiego. Zamieścił wpis na facebooku, w którym zanegował to, co robi i to, jaki jest Ojciec Święty. Ze względu na to że profil jest otwarty, ma dużą ilość znajomych i obserwatorów, wiadomość ta rozeszła się lotem błyskawicy. Do redakcji portalu Moje Miasto Stargard i Głosu dotarła z kilku miejsc.

- Mamy chyba kolejnego ks. Lemańskiego - napisał do nas pan Maciej. - Pojechał ostro na fejsie...

Słowo ma moc ogromną!!! Może dlatego św. Benedykt mawiał, żeby mało mówić... a mądrze... :)

Ks. Rafał Sorkowicz na www.ask.fm

Pierwsza jednak była pani Katarzyna, która skopiowała na MM Stargard wpis ks. Rafała Sorkowicza: "Besztanie" brazylijskiego Kościoła przez papieża Franciszka - za jego kondycję (tzn. np. liczne odejścia wiernych do zielonoświątkowców) jest moim skromnym zdaniem głęboko niestosowne i nie na miejscu. Kard. Bergolio chyba zbyt szybko zapomniał, co działo się i dzieje w Argentynie, także w jego byłej diecezji, gdzie kościoły pustoszały i pustoszeją po dzień dzisiejszy. Nie pomogły ani stare buty, ani jeżdżenie metrem czy autobusami. Kocham papieża Franciszka. Modlę się za niego i Chrystusowi codziennie zawierzam. Niech umacnia nas w wierze. Mądrze i ewangelicznie. Jak jego poprzednicy. Jak św. Franciszek, który nie mówił wiele, często za to wtulał się w krzyż Chrystusa (który mógł być cały z diamentów i to mu nie przeszkadzało, bo wiedział, że to na chwałę Pana). Bo ubogim nie jest ten, który nic nie ma, ale ten, który ma Boga w sercu i dla którego Bóg jest najważniejszy. Wiedziałem, że będę tęsknił za Benedyktem XVI... nie wiedziałem, że zatęsknię tak szybko..."

- Nie jestem przeciwniczką kościoła, ale jak widzę i słyszę co w Stargardzie się dzieje, to szlag mnie trafia - pisze Katarzyna Karwińska. - Nie ukrywam, że to samo napiszę do kurii.

Głos kilka razy zwracał się do rzecznika kurii z prośbą o zajęcie stanowiska w sprawie wpisu, niestety bez rezultatu.

- Ks. Rafał Sorkowicz TChr należy do Zgromadzenia Księży Chrystusowców i tam należy kierować pytania dotyczące jego osoby - napisał jedynie ks. Sławomir Zyga, kanclerz Kurii Metropolitalnej Szczecińsko-Kamieńskiej.

Chrystusowcy także nie skomentowali do Głosu incydentu. Głos zabrał tylko ksiądz z parafii NSPJ w Szczecinie, skąd do Stargardu przeniesiono księdza Sorkowicza.

- Cenię sobie twórczość ks. Rafała, przy czym niektóre teksty, myślę nie nadają się do publikacji, ponieważ jak w przypadku ks. Lemańskiego zaczynają stawać się elementami gry w mediach, a nie poszukiwaniem prawdy i argumentów w kwestiach wymagających wyjaśnienia - uważa ksiądz Marcin Stefanik.

Po kilku godzinach od zamieszczenia wpisu, gdy rozgorzała dyskusja i podlinkowany został na FB artykuł z MM Stargard...

- X. Sorkowicz w mądrości wykasował z FB swój wpis!!! Bogu Chwała - doniosła pani Alina, znajoma księdza Rafała. - Bóg jest Miłością... Tyle w temacie - napisał ks. Sorkowicz i wyjechał do rodziny. Na maile z Głosu nie odpisał.

Papież Franciszek to nie pierwszy duchowny ostro skrytykowany przez stargardzkiego księdza. Niespełna trzy tygodnie wcześniej, 9 lipca, ks. Sorkowicz napisał na swojej tablicy o - jak to ujął - "szajbie" ks. Lemańskiego, któremu zarzucił pychę, nazwał go zbuntowanym i zapatrzonym w siebie.

Stargardzianie śledzą te opinie. Nie wszystkim się podobają.

- Śpiewałam w zespole za czasów ks. Ryszarda Szymanika - wspomina była parafianka (dane do wiadomości red.). - Kto pamięta te czasy zgodzi się ze mną, że wtedy kościół św. Jana przyciągał wielu młodych ludzi. Wszystko było spontaniczne, naturalne, nic na pokaz. Zdjęcia też robiliśmy, ale na pamiątkę dla siebie, nie chwaliliśmy się nimi wszędzie. Wchodzę czasami na profil ks. Sorkowicza na facebooku i ogarnia mnie śmiech, gdy widzę jak porównuje się do Karola Wojtyły. Albo np. to pozowane zdjęcie z relikwiami, czemu to ma służyć? Myślę, że temu kapłanowi brakuje pokory. Chce wzbudzać zainteresowanie swoją osobą robiąc z siebie pajaca, a z parafii jarmark. Zastanawiam się, czy ks. Sorkowicz chce być duszpasterzem młodzieży, czy ich idolem? Zamiast krytykować papieża powinien spojrzeć krytycznie na samego siebie!

Ks. Lemański za niewygodne dla kościoła wypowiedzi został przeniesiony ze swojej parafii...

- Nie podoba mi się, że ksiądz ze Stargardu skrytykował papieża, ale przenoszenie go to nie jest wyjście, może jeszcze za karę trafi na lepszą parafię?! - uważa Ala Kucharczyk, emerytka z parafii pw. Chrystusa Króla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński