Jeden z kierowców sfilmował urządzenie w akcji, na ulicy Ku Słońcu w rejonie skrzyżowania z ulicą Źródlaną. Widać, że fotoradar popularnie nazywany "śmietnikiem" jest ustawiony za latarnią.
W komentarzu po filmie autor umieścił informację: "pozdrawiam panów strażników, którzy nawet nie siedzieli w samochodzie podczas wykonywania zdjęć. A jeśli w tym czasie aparatura zacięła się to co wtedy? Wszyscy dostaną mandaty za "niby" przekroczenie prędkości?"
Miejsce, które pokazano w filmie to jedna z dziewięciu lokalizacji, które mają zatwierdzoną organizację ruchu i są specjalnie oznakowane.
Film ze wspomnianej akcji strażników
- Ten odcinek jest oznakowany znakiem D-51 informującym o automatycznej kontroli prędkości - tłumaczy Joanna Wojtach, rzecznik straży miejskiej. - Nic nie zasłania urządzenia, urządzenie też nie zacina się. W trakcie jego pracy nie jest konieczna obecność strażnika. Jeżeli strażnik stoi to tylko po to , żeby przeciwdziałać niszczeniu urządzenia.
Straż miejska ma dziewięć oznakowanych miejsc, gdzie odbywają się pomiary prędkości. Fotoradar można spotkać na ul. 26 Kwietnia, Jana z Kolna , Alei Powstańców Wielkopolskich, Alei Wojska Polskiego - w rejonie zajezdni Pogodno, Miodowej, Ku Słońcu, Przyjaciół Żołnierza, Rymarskiej i od niedawna przy ulicy Traugutta.
Z mandatów tłumaczą się pokrętnie
Strażnicy mają "kolekcję tłumaczeń" kierowców, którzy przekroczyli dopuszczalną prędkość, tłumaczą się dlaczego dopuścili się wykroczenia.
- Wyobraźnia ludzka nie zna granic i to w jaki sposób się tłumaczą - opowiada Joanna Wojtach ze szczecińskiej straży miejskiej. - "Spieszyłam się, żeby w domu ugotować obiad, więcej nie będę" to powód jaki podała jedna z ukaranych pań.
- Ale nie wiadomo czy nie będzie więcej przekraczała dopuszczalnej prędkości, czy też gotowała obiadu? - pyta żartobliwie pani Joanna.
Nie brakuje kierowców, którzy którzy otwarcie przyznają się do błędu i mają problemy z ortografią: "czasami nie zdążam wyhamować" (pisownia oryginalna).
Inny jako powód podał zdenerwowanie na dziewczynę: "wkurzyła mnie nie byłem w stanie skupić się na jeździe" i dlatego przekroczył prędkość.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?