Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klucz na klucz

Maciej Janiak, 14 marca 2006 r.
Wielka styropianowa kłódka z historyczną dla mieszkańców datą - zamknięcia składowiska w Kluczu mogła zawisnąć na bramie wysypiska po kilkunastu latach walki mieszkańców.
Wielka styropianowa kłódka z historyczną dla mieszkańców datą - zamknięcia składowiska w Kluczu mogła zawisnąć na bramie wysypiska po kilkunastu latach walki mieszkańców. Marcin Bielecki
Mieszkańcy sąsiadujący z wysypiskiem śmieci cieszą się. Po kilkunastu latach walki o zamknięcie składowiska w Kluczu przestały tam trafiać odpady komunalne: - Może już nie będzie śmierdziało - mówią.

Wczoraj "uroczyście" zamknięto wysypisko dla odpadów komunalnych. Ostatnia wożąca je śmieciarka odjechała stamtąd w piątek. Grupa mieszkańców przyszła wczoraj pod bramę wysypiska z wielką styropianową kłódką.

- To wożenie już dawno powinno się skończyć - uważa Bronisław Maciuszko, mieszkaniec. - Dobrze, że zamknęli, bo może nie będzie śmierdziało. Ja jestem wiekowy i nie sądzę, żebym dożył, że na tych hałdach jakieś drzewko urośnie.

Do Klucza mają teraz trafiać jedynie odpady gabarytowe. Będzie też zwożony gruz i ziemia do dociążenia i rekultywowania zamkniętych kwater.

- Nie wiadomo, czy możemy mieć spokój i pewność, że śmieci nie będą już wozić choć niby kłódki pokazali - uważa mieszkaniec.

Niepewność pojawiła się jeszcze w trakcie zamykania bramy.

- Był incydent podczas zamykania, bo przyjechał wóz z gabarytami. Został cofnięty - mówi wiceprezydent Andrzej Grabiec. - Ziemia, drobny gruz budowlany i gabaryty odbierane od mieszkańców będą tam jeszcze trafiały. Na typowe komunalne odpady jest absolutny szlaban.

Śmieci od drobnych przewoźników trafiają teraz do Leśna Górnego, niektóre firmy jeżdżą m.in. do Smolęcina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński