Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłopoty z kasownikami. Zamiast trzech działał jeden

Marek Jaszczyński
W "szóstce" nie działały wszystkie kasowniki, taka sytuacja mogła być spowodowana chwilowymi zakłóceniami.
W "szóstce" nie działały wszystkie kasowniki, taka sytuacja mogła być spowodowana chwilowymi zakłóceniami. Czytelnik
Zamiast trzech działał tylko jeden kasownik w tramwaju linii nr 6, jadącym w kierunku Pomorzan. Według przewoźnika mogła to być chwilowa awaria, której nie zauważył motorniczy.

- Jechałam z dziećmi drugim wagonem "szóstki", kurs odjeżdżał z przystanku "Robotnicza" - opowiada o zdarzeniu pani Magdalena. - Okazało się, że nie wszystkie kasowniki są sprawne techniczne.

Kurs o którym mówi pani Magdalena odjeżdżał o godz. 8.14, był to wagon o numerze 1010. Pasażerka zauważyła, że w jednym z nieczynnych kasowników paliła się dioda zielona, a mimo to nie można było skasować biletów, ale tuż przed dojazdem do pętli zapaliła się czerwona lampka.

- Ludzie biegali nerwowo od kasownika do kasownika, dobrze, że nie było tłoku to nikt się nie przepychał - relacjonuje pani Magdalena. - Zastanawia mnie jak to możliwe, żeby skład jechał z niesprawnymi automatami i to z Golęcina aż na Pomorzany. Czy tramwaje wyjeżdżają na trasę z niesprawnymi kasownikami? Czy też sprawdza się wszystkie kasowniki? Czy w razie wystąpienia takiej usterki kasowniki są od ręki naprawiane (tzn. przyjeżdża ekipa, która naprawia kasowniki) czy wagon jeździ póki nie zjedzie do zajezdni?

Powyższe pytania skierowaliśmy do "Tramwajów Szczecińskich". Zgodnie z tym, co dowiedzieliśmy się tramwaje wyjeżdżają na trasę ze sprawnymi kasownikami. Przed wyjazdem motorniczy wykonuje wydruki kontrolne każdego kasownika i załącza je jako dowód do karty drogowej. W przypadku zgłoszenia przez motorniczego uszkodzeń kasowników dokonujemy napraw na przystankach końcowych lub wymieniamy tramwaj - w sytuacji, gdy naprawa na linii jest niemożliwa.

W opisanym przez naszą Czytelniczkę przypadku skład dwuwagonowy 1013-1010 wyjechał na trasę linii nr 6 ze sprawnymi kasownikami o czym świadczą wydruki kontrolne wykonane o godz.4:29.

- W czasie służby motorniczy nie zgłaszał awarii kasowników - wyjaśnia Romuald Świerczak, kierownik Zajezdni "Golęcin". - Powodem opisanej sytuacji mogły być chwilowe zakłócenia w obwodzie kasowników, które znikają bez ingerencji z zewnątrz. Sporadycznie zdarzają się takie sytuacje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński