- Sezon kleszczowy uważam za otwarty - napisała na swoim profilu na Facebooku Martyna ze Szczecina. - Spory kleszcz odpadł z mojego psa i ociężale pełzał po podłodze. Żadne obroże ani krople nie działają. Jestem bezradna, zjedzą go żywcem.
- Rano się obudziłam i miałam kleszcza w policzku - skomentowała ten wpis Martyny na portalu Aleksandra. - Wczoraj byłam z psem na polach. Trzeba już uważać.
Okazuje się, że z roku na rok kleszcze atakują coraz szybciej.
Więcej w poniedziałkowym, papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego
Polecamy na gs24.pl:
- Protesty podczas wizyty premier Beaty Szydło w Szczecinie. "Martwe nie będziemy rodzić"
- Szmula, Many, Mikmak. Czy znasz szczecińską gwarę?
- Kiedy zostanie otwarty dworzec w Szczecinie PKP? Nikt nie wie [ZDJĘCIA]
- Zobacz wielką, wiosenną galerię fotografii szczecinian! [ZDJĘCIA]
- Zaginęli w 2015 i 2016 roku. Wciąż szuka ich policja [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?