Roki to mała wiewiórka, która zagubiła na Festiwalu Woodstock! Zwierzę tak bardzo chciało dołączyć do tysięcy woodstockowiczów, niestety impreza przerosła wiewiórkę. Zwierzę znaleziono w tłumie. Było osłabione i wycieńczone.
Na szczęście woodstockowicze nie zlekceważyli tego. Szybko namierzyli wetambulans i zanieśli wiewiórkę. Tam od razu zajęto się zwierzęciem i poinformowano Fundację Dzika Ostoja. Michał Kudawski odebrał wiewiórkę z Gorzowa Wlkp.
- Była bardzo słaba, dostała trochę wody w wetambulansie, więc na szczęście nie była odwodniona - opowiada Marzena Białowolska, prezes Fundacji na Rzecz Zwierząt Dzika Ostoja. - Miała problem z jedzeniem. Mleko wyciekało jej nosem. Myślałam, że jest to spowodowane rozczepieniem podniebienia, bo taki przypadek już mieliśmy, ale okazało się, że powód był inny.
Małej wiewiórce na podniebieniu zrobił się ropień. Marzena musiała go usunąć żeby zwierzę mogło coś zjeść. Wszystko się udało. Dzisiaj wiewiórka jest już pełna energii.
- Jest to samiec, więc nazwałam go Roki, bo trafił do nas z Woodstocku i jest bardzo energicznym zwierzakiem, takiej wiewiórki jeszcze nie mieliśmy - śmieje się Marzena.
Roki to już ósma wiewiórka Marzeny. Takie maluchy często wypadają z gniazd i nie potrafią już do nich wrócić, bo są po prostu za małe. Wszystko wskazuje na to, że Roki wyrośnie na zdrowego i pełnego energii wiewióra, który będzie mógł wrócić do natury.
Zobacz także:
Polecamy na gs24.pl:
- Plebiscyt na Miss Lata 2016. Głosujemy! [zdjęcia]
- Zaglądamy do środka. Biurowiec z pięknym widokiem z dachu
- Tragiczny wypadek w Jenikowie. Przeżyło tylko dziecko
- Woodstock 2016 na zdjęciach: Piękne dziewczyny, uczestnicy festiwalu, błoto i świetna zabawa!
- Szczecin szaleje na punkcie Pokemon Go. Złap je wszystkie! Za wszelką cenę?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?