Początkowa nieśmiałość - tak można opisać pierwsze reakcje kibiców na wydarzenia boiskowe. Animator dopingu miał sporo pracy, aby zachęcić publiczność do spontanicznych reakcji.
- To prawda, na początku kibice byli nieco nieśmiali - uważa Joanna Żurowska. - Jednak mecz z Zaksą był bardzo ważny. Udowodnił, że w trakcie spotkań towarzyskich można się dobrze bawić. Sporo osób pytało mnie, od której następnego dnia czynne są kasy. To dla nas ważne, że udaje się ludzi przekonać.
Po piątkowej zabawie przyszedł czas na spotkania z SC Dresdner i Aluprofem Bielsko-Biała.To na pewno ciekawe drużyny do pierwszych szlifów kontrolnych, choć nie można oczekiwać, aby dały pełen obraz Chemika przed nadchodzącym sezonem.
- Spotkania z Dresdner, jak i z Aluprofem Bielsko-Biała, są dla nas cenne - twierdzi Mariusz Wiktorowicz, trener Chemika. - Jednak musimy pamiętać, że wciąż nie jesteśmy w pełnym składzie. Dopiero co dołączyła do nas Ana Bjelica, w poniedziałek przyjedzie Maja Ognjenović, niektóre siatkarki zaleczają urazy, bądź nie ma ich z powodów rodzinnych (Agnieszka Bednarek-Kasza, Anna Werblińska, Izabela Kowalińska dop.red.) - dlatego trzeba zachować trzeźwy osąd.
Chemik wygrał weekendowy turniej organizowany w Policach. MVP wybrano Anę Bjelicę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
