Jeszcze na dwa dni przed ogłoszeniem rezygnacji, Kidawa-Błońska mówiła, że zamierza walczyć i z wyborów się nie wycofa. Podobnego zdania był Grzegorz Schetyna, który publicznie mówił, że trzeba się zabrać za kampanię Kidawy-Błońskiej. Inni liderzy PO głosili sprzeczne przekazy. Sam przewodniczący Borys Budka nie dawał jasnego sygnału co dalej.
Ostatecznie Kidawa-Błońska samotnie ogłosiła, że rezygnuje. Nieważne jakie były jej intencje. Ważne, że wyglądało to tak, jakby cała partia się od niej odwróciła i pozostawiał samą sobie. Wyszło skandalicznie, co od razu zaznaczyła konkurencja oraz media.
Całe zamieszanie najpierw odnośnie wyboru Kidawy-Błońskiej, potem sprzeczne przekazy co do bojkotu wyborów, a następnie hamletowskie wahania czy wystawić kandydata rezerwowego i styl, w jakim to zrobiono, świadczą o poważnym konflikcie wewnątrz PO.
Najpierw frakcja Budki wykorzystując osłabienie frakcji Schetyny, dokonała zmiany przewodniczącego. Jednak nieudolna kampania Kidawy-Błońskiej osłabiła pozycję Budki, co szybko wykorzystali jego wewnątrzpartyjni przeciwnicy. Jeżeli wynik kandydata PO będzie dużo niższy niż poparcie jakim cieszy się sama partia, odpowiedzialność spadnie na przewodniczącego.
Pamiętajmy, co się stało z Grzegorzem Napieralskim, kiedy był szefem SLD. Kiedy uzyskał świetny wynik i trzecie miejsce w wyborach prezydenckich w 2010 r. to Sojusz „nosił go na rękach”. Rok później, kiedy SLD nie wszedł do Sejmu, Napieralski szybko przestał kierować partią. Budkę czeka ten sam los, bo jak na razie kiepsko sobie radzi. A Grzegorz „zniszczę cię” Schetyna nie wybacza. To twardy zawodnik.
Trzaskowski do końca wyborów nie odklei od siebie łatki kandydata rezerwowego. Czy jest to najlepszy kandydat w PO? Na pewno lepszy do Kidawy-Błońskiej. Choć ktoś mógłby powiedzieć, dlaczego nie wystawiono Jacka Jaśkowiaka, w końcu to on zajął drugie miejsce w prawyborach PO.
Atutem Trzaskowskiego jest jego bardzo dobry wynik w wyborach na prezydenta Warszawy oraz możliwość przejęcia części elektoratu lewicy. Minusem jest, że jeszcze kilka miesięcy temu zarzekał się, że nie weźmie udziału w wyborach na Prezydenta RP, gdyż jest prezydentem Warszawy. Teraz można mu zarzucić, że jest uległy wobec partii. Wcześniej PO zarzucała Andrzejowi Dudzie, że jest uległy wobec PiS. A teraz Trzaskowski pokazał, że niczym się nie różni.
Jednak największym zagrożeniem, dla Trzaskowskiego nie są jego kontrkandydaci, tylko sama Platforma. Jeżeli PO zafunduje mu taką samą kampanię jak Kidawie-Błońskiej, to choćby „stanął na głowie” przegra z kretesem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

Garmin Venu Sq 2 Music Brzoskwiniowy (100270011)
NADGARSTKOWY CZUJNIK TĘTNA Zegarek stale mierzy tę…
kup teraz

Huawei Watch GT3 Pro Elite 46mm Srebrny
Wysokowydajny inteligentny zegarek z tytanowym kor…
kup teraz

Apple Watch 8 Cellular 41mm Grafitowy z opaską sportową w kolorze...
apple watch series 8 olśniewa dużym niegasnącym wy…
kup teraz

Huawei Watch GT 3 46 mm Active Czarny
Zachwyca designem i klasyczną estetyką, zapewniają…
kup teraz

Amazfit GTS 4 mini Czarny
Amazfit GTS 4 Mini Kompaktowy i pełen mocy Ultra p…
kup teraz

Withings ScanWatch (HWA09-model 1-All-Int)
Withings ScanwatchPierwszy hybrydowy smartwatch z …
iPolitycznie - Fogiel: bon-moty Korwin-Mikkego nie naprawią ekonomii