- Bardzo dobrze, że chociaż łatają te ulice, bo przecież można urwać koło w samochodzie - mówi kierowca Marcin Borecki. - Tylko niech robią to porządnie. Tą metodą, którą robią teraz, nic nie daje. To wyrzucanie pieniędzy w błoto.
Na ostatniej sesji rady miasta radny Henryk Szechlicki zapytał burmistrza, czy nie można zastosować takiej metody, aby łaty były trwalsze.
- Do łatania dziur w mieście używa się starego rozdrobnionego asfaltu - mówił na sesji Henryk Szechlicki.
- To powoduje, że nowy asfalt jest za twardy i dlatego szybko się niszczy.
Burmistrz Bronisław Karpiński nie widzi problemu. Twierdzi, że nie słyszał o tym, że łaty wypadają z dziur.
- Każdy taki sygnał jest ważny, ale za wcześnie by zastanawiać się, czy obecna metoda jest zła - mówił. - Zobaczymy za rok. Jeśli okaże się, że łaty są bardzo nietrwałe, to będziemy myśleć o zastosowaniu innej metody.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?