Jutro poznamy nowy zarząd ZCH Police

Przesłuchania kandydatów odbywały się przez dwa dni, w miniony poniedziałek i środę. Ale członkowie Rady konkursu nie rozstrzygnęli, odraczając decyzję do jutra. Wśród kilkunastu kandydatów znaleźli się również członkowie starego zarządu. Jak wypadli?

- Nie znam oceny z mojego przesłuchania, poza tym nie mógłbym i tak komentować do momentu rozstrzygnięcia konkursu - powiedział Ryszard Siwiec, prezes spółki walczący o reelekcję.

Mamy jednak informację, że obecny prezes na tle konkurentów wypadł najlepiej. Dlaczego więc RN nie powołała go na stanowisko?

Dobrze ocenieni zostali również pozostali członkowie starego zarządu. Ale raczej wątpliwe, by Rada wybrała stary-nowy zarząd.

- Na pewno kogoś poświęcą - twierdzą związkowcy, prosząc o anonimowość. - Muszą kogoś poświęcić za nieszczęsne opcje walutowe, na których straciliśmy miliony, także za niefortunne kontrakty surowcowe zawarte pod koniec roku. Przez te decyzje i kryzys 340 mln zł zysku, które miała firma po 3 kwartałach minionego roku, praktycznie się rozpłynęło.

Firma jest rzeczywiście w trudnej sytuacji finansowej. Co prawda sprzedaż nawozów ruszyła, chemikaliów także. Ale 5 miesięcy totalnego zastoju zrobiło swoje. Odczuwa to nawet gmina, bo do funduszu ochrony środowiska nie wpłynęło w styczniu 5 mln zł. ZCh POLICE zwróciły się bowiem do marszałka z wnioskiem o prolongatę 10 mln zł opłat za korzystanie ze środowiska (połowę takich opłat urząd marszałkowski odprowadza do gminy) tłumacząc to m.in. trudną sytuacją na rynku. I marszałek prawdopodobnie na to przystanie.

- Marszałek zachodniopomorski rozumiejąc trudną sytuację na rynku, związaną z globalnym kryzysem, będzie przekonywał zarząd by uwzględnić prośbę ZCh POLICE - poinformowała Gabriela Wiatr, rzecznik prasowy. - Ale ostateczna decyzja należy właśnie do zarządu.

POLICE zamykają właśnie bilans za ubiegły rok. Nie ma jeszcze oficjalnego wyniku finansowego, z naszych informacji wynika, że może być 20-30 mln na plusie.

Przed nowym zarządem będzie nie lada wyzwanie. Tym bardziej, jeśli potwierdzi się nieformalny pakt zarządu ze związkami, które w zamian za poparcie w nierozstrzygniętym jeszcze konkursie, zażądały podwyżek dla pracowników. Stary zarząd zgodnie z porozumieniem zawartym ze związkami w ubiegłym roku, miał od stycznia 2009 r podnieść pensje pracownikom POLIC o 300 zł. Podwyżek nie było.