Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jens Gustafsson: Zmiany w zespole Pogoni Szczecin ciągle są możliwe. W dwóch kierunkach

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Jens Gustafsson - trener Pogoni Szczecin.
Jens Gustafsson - trener Pogoni Szczecin. Andrzej Szkocki
Musimy walczyć o miejsce w europejskich pucharach. Patrzę na to realistycznie, bo takie konfrontacje rozbudowują klub - mówił Jens Gustafsson, trener Pogoni Szczecin podczas środowej konferencji prasowej.

Jens Gustafsson i piłkarze Pogoni w środę przeprowadzili ostatni trening w 2022 roku. Od czwartku ekstraklasowy zespół ma wolne do 2 stycznia. Przygotowania do rundy wiosennej wznowione zostaną 3 stycznia, a pierwszy mecz o ligowe punkty – 28 stycznia z Widzewem w Łodzi.

Nim szkoleniowiec Portowców wyjechał do domu – spotkał się z dziennikarzami, by przedstawić obecną sytuację w drużynie Pogoni, podsumować ostatnie półrocze i zasygnalizować, co się będzie działo w najbliższych tygodniach.

Przerwa po ostatnim meczu
Niektóre zespoły trenowały po ostatnim meczu i wcześniej zrobiły sobie świąteczną przerwę. Moje doświadczenie jest takie, że po ostatnim meczu było zmęczenie, więc warto było zrobić tę przerwę. My trenowaliśmy ciężko i zrobiliśmy wszystko, jak należy. Jestem zadowolony z efektów pracy, z tego jak przygotowali się do tych treningów. Jestem ekstremalnie z nich zadowolony.

Kamil Grosicki po mundialu
Ciężko powstrzymać Kamila przed powrotem do Pogoni. Chce tu być, trenować i wspólnie przygotowaliśmy plan na jego treningi. Miał tu elastyczny czas na treningi. Ale w styczniu wróci na wysokim poziomie. Jego poziom fizyczny będziemy obserwować. Na mundialu nie trenował nad siłą, a bardziej nad taktyką. Ale też niewiele mu to dawało, bo nie grał. Będziemy spokojnie z nim pracować. Ma dużą pewność siebie po występie w MŚ i z Chile.

Półrocze w Pogoni
Fantastyczny czas. Uwielbiam pracować w tym klubie. Nie tylko lubię. Uwielbiam ludzi, wartości, zawodników, personel. To świetny czas. Ale nie jestem ustatysfakcjonowany tym, co osiągnęliśmy. Za dużo wzlotów i upadków. Są różne powody. Straciliśmy za dużo bramek – 1,47 na mecz. Za dużo, szczególnie w pierwszym kwadransie i pierwszym po przerwie. Wiele pracy przed nami i to będziemy kontynuować. Transfery mają nam pomóc. Zespół musi być lepszy odnośnie organizacji defensywy czy takich pojedynków. Masa roboty, by dołączyć do najlepszych. Kontuzja Pontusa też negatywnie wpłynęła na zespół. Mieliśmy bez niego problemy. Jeśli więc spojrzymy na napastników to mamy ich bardzo dobrych, ale Pontus i Luka są różni, więc zespół nie miał łatwo z taką adaptacją.

Plusy i minusy półrocza
Jedna rzecz – przyszedłem po trenerze, który pracował tu długo z sukcesami. Potrzebowałem czasu na wzajemne poznanie. Trzeba więc na ten okres patrzeć z pokorą. Plusy – nie widzę ich bardzo wyraźnie. Musi być lepszy wynik zespołu. Ale jesteśmy wysoko w tabeli, walczymy o trójkę i możemy to osiągnąć. Minusem – odpadnięcie z LK i tracone

Zmiany w składzie
Nie wiem, kto odejdzie. Wszyscy są świadomi sytuacji. Niektórzy nie będą mieli zbyt dobrej pozycji w zespole od stycznia. Nie wiem, jak nowi wpłyną na drużynę, taktykę. Nie chcę deklarować, że zmienimy obronę na grę trójką. Nie jest to wykluczone, ale przede wszystkim chcę, by drużyna grała ofensywną grę, a trudno o taką przy pięciu obrońcach. To nie jest dla mnie narzędzie. Ja chcę wygrywać mecze, a taktyka z 3 czy 5 może pomóc, ale nie jest też żadną gwarancją.

Leonardo Koutris i Linus Wahlqvist
Leo jest bardzo wysokiej jakości graczem. Sporo grał poza Grecją, więc dużo po nim oczekuję. Linus to lojalny gracz, twardo grający i pracujący zawodnik. Pracuje na wysokim poziomie w tyłach i z przodu. Obaj będą pracować nad tym, byśmy nie tracili tak dużo bramek. Pomogą nam też w ataku – dośrodkowania, gra na skrzydłach. Śledziłem jesienią, jak obaj grają, ale nie utrzymywaliśmy kontaktów. Nie mogłem tego robić.

Nowy napastnik?
Od 3 stycznia to będzie Pontus. Ma trenować z nami i bardzo się z tego powodu cieszymy.

Kolejne transfery do klubu
Pewne rzeczy będą się działy w okienku styczniowym i to w dwie strony. Musimy się na to przygotować. Drużyna potrzebuje rotacji, świeżej krwi. To coś normalnego.

O co powalczy wiosną Pogoń
Musimy walczyć o miejsce w europejskich pucharach. Patrzę na to realistycznie, bo takie konfrontacje rozbudowują klub. Nie chcę mówić o procentowych szansach, ale to na pewno jest możliwe. Mistrzostwo? Hipotetyczne pytanie, trudno o odpowiedź. Głupio byłoby zrezygnować z walki. Nie odpuścimy, ale realistycznie mówimy o europejskich pucharach. My chcemy walczyć w każdym, kolejnym meczu. Raków ma 12 punktów przewagi, więc ciężko będzie ich prześcignąć, ale będziemy o to walczyć.

Zimowe przygotowania
Zbliżamy się do tego startu. 3 stycznia ruszymy z przygotowaniami. Tydzień u nas z meczem towarzyskim. Wylecimy do Turcji – 9-19 stycznia. Mamy już zaplanowane dwa mecze – FC SB Bukareszt i Karabach Agdam. Możliwy jest trzeci przeciwnik, ale jeszcze go szukamy. Po powrocie już będziemy szykować się na Widzew. Są z nami zawodnicy, którzy nie ćwiczyli w ostatnim okresie – Kucharczyk, Stolarski, Pontus – ale oni od stycznia będą trenować. Kostorz miał niewielki uraz kolana, ale też raczej wróci. Łukasiak wraca do nas ze Skry Częstochowa. Trenował ostatnio bardzo fajnie.

Nowi w sztabie zespołu
Przemek nie był asystentem trenera, ale zajmował się analityką. Odszedł z klubu, więc mamy jedną osobę mniej. Szukamy nowego analityka, ale decyzja jeszcze nie zapadła.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński