Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jens Gustafsson: Pytanie o moją przyszłość w Pogoni powinno być do zarządu

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Jens Gustafsson
Jens Gustafsson Andrzej Szkocki/Polska Press
Opinie trenerów po meczu Pogoń Szczecin - Raków Częstochowa (0:1).

Marek Papszun, Raków

Gratuluję drużynie i szatni za awans. Trafiliśmy najgorzej jak mogliśmy, ale szacunek dla zespołu za te zwycięstwo. Zasłużenie. Więcej okazji bramkowych stworzyliśmy w tym nie łatwym meczu. Sprawdziło się to, że Pogoń nie zagra drugiego tak słabego meczu jak z Górnikiem. Momentami gospodarze pokazywali więcej determinacji, ale w takich fazach przejściowych by byliśmy dynamiczniejsi, co przekładało się na sytuacje bramkowe.

Byliśmy dynamiczniejsi, mieliśmy więcej okazji i cieszę się, że Ivi zdobył gola z wolnego. Kilka dni temu oddał rzut karny „Gutkowi”, a dziś życie mu oddało.

Mistrzostwo? Jeszcze bym poczekał z wnioskami. Jestem ostrożny z dyskwalifikowaniem Pogoni w tym wyścigu. Pogoń to ligowa czołówka w ostatnich sezonach. Nasze mecze są wyrównane. Ciężko zazwyczaj się z Pogonią grało, a nawet jak wygrywaliśmy to różnicą jednej bramki. Pamiętam nasz ostatni występ w Szczecinie, gdzie sytuacji mieliśmy mało, ale przesądziły dwie cudowne bramki Iviego i „Gutka”.

Nie jesteśmy poza zasięgiem innych drużyn i dobrze wiemy, że do każdego spotkania musimy przystąpić maksymalnie skoncentrowani i zawsze grać z poświęceniem. Dziś takich momentów stykowych było mało, raczej to my mieliśmy przewagę.

Jens Gustafsson, Pogoń
Jestem bardzo rozczarowany wynikiem. Jest mi przykro. Po ludzku mu przykro, bo to był wyrównany mecz przez 90 minut. Każdy z graczy zrobił wszystko, by ten wynik był inny. Z tego powodu jestem z nich dumny. Mam nadzieję, że sytuację poprawimy w niedzielę.

Moja przyszłość w Pogoni? To pytanie nie jest do mnie, ale do zarządu. My chcemy walczyć dalej, by uzyskać miejsce w europejskich pucharach.

Podoba mi się obecny zespół. Nie zrobiliśmy wielu transferów latem. Byłem nowy, nie wszystkich znałem. Teraz jest inna sytuacja. Pytanie o wzmocnienia są do dyrektora, a ja mam dbać o to, by drużyna na boisku była najlepsza. Muszę rozwijać drużynę, piłkarzy. Jako klub musimy dokonywać jednak transferów.

Raków wygląda świetnie jako zespół, ale uważam, że dziś zasłużyliśmy na więcej. Raków nie jest poza zasięgiem. My będziemy kontynuować naszą pracę.

Bartek to młody bramkarz. Jak popełnia błędy to kończy się to stratą bramki. Mógł dziś przy tym wolnym więcej zrobić. Jest to część futbolu, a my będziemy pracować, by był lepszy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński