Prognozy pogody w tym roku nie są zbyt optymistyczne dla narciarzy. Śniegu nie będzie zbyt dużo. Ale mimo wszystko jest szansa na kilka dni szaleństw na polskich stokach.
Jaką w tym roku będziemy mieli zimę?
Raczej łagodną. Narciarze powinni się nastawiać na „białe szaleństwo” na stokach już pod koniec listopada i na początku grudnia. Później będzie już ze śniegiem coraz gorzej, bo tegoroczna zima będzie raczej ciepła. Tak przynajmniej wynika z prognoz klimatycznych, jakie przygotowali Amerykanie. Na pocieszenie mogę dodać, że takiej prawdziwej , mroźniej zimy to nie widać nie tylko w Polsce, Europie, ale nawet na Wschodzie za Uralem.
ZOBACZ TEŻ:
Nawet w wysokich górach w Polsce nie będzie śniegu?
Aż tak źle ze śniegiem to nie będzie. W wysokich górach możemy się spodziewać opadów, ale - co zaznaczam - niewielkich. Poza tym w dzień temperatura nawet w górach będzie raczej dodatnia, więc nie wiemy jak długo ten śnieg będzie się utrzymywał na stokach. Narciarze powinni być czujni i uważni. Na szczęście w grudniu i styczniu zapowiada się parę dni chłodniejszych i też noce mają być mroźne. Tak ma być pod koniec grudnia. Ale zupełnie inny ma być styczeń.
Czyli jaki?
Syczeń w tę zimę będzie szczególnie pochmurnym miesiącem. Nie będzie zimno, choć z prognoz wynika, że możemy się spodziewać opadów. Jednak raczej będą to opady mieszane, czyli deszczu ze śniegiem. Ale pewnie w wysokich górach spadnie już tylko śnieg. Poza tym możemy liczyć na dwu, trzydniowe ochłodzenia i to jest właśnie szansa dla narciarzy. Zwracam jednak uwagę, że ta styczniowa pokrywa śniegu nie będzie się - nawet w górach - zbyt długo utrzymywać.
Może sypnie śniegiem w lutym?
Na to bym nie liczył. Tym bardziej, że jest duże prawdopodobieństwo, że marzec będzie szczególnie ciepłym miesiącem.
To może da się pojeździć podczas tej zimy na nartach w Alpach?
Jeśli już to raczej po południowej części Alp. Na śnieg mogą liczyć ci, którzy w tym roku wybiorą się w Alpy Włoskie i Francuskie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?