Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

J. Brudziński: nie obrażamy się na demokrację; jeżeli PiS będzie w opozycji, to będziemy patrzeć nowej władzy na ręce

PAP
PAP
Konferencja prasowa PiS odbyła się w sobotę w Szczecinie.
Konferencja prasowa PiS odbyła się w sobotę w Szczecinie. PAP/Marcin Bielecki
My na demokrację się nie obrażamy, w przeciwieństwie do naszych oponentów nie jesteśmy oszalali z nienawiści – mówił w sobotę w Szczecinie szef sztabu PiS, europoseł Joachim Brudziński. Jak dodał, jeżeli PiS będzie w opozycji, to będzie patrzeć nowej władzy na ręce i rozliczać ich z każdej decyzji.

W sobotę podczas konferencji prasowej w Szczecinie, szef sztabu PiS, europoseł Joachim Brudziński podsumował wybory parlamentarne. W okręgu szczecińskim (nr 41) KW Prawo i Sprawiedliwość uzyskał 159 575 głosów (28,79 proc.), a w okręgu koszalińskim (nr 40) 101 023 głosów (31,36 proc.).

"My na demokrację się nie obrażamy, w przeciwieństwie do naszych oponentów nie jesteśmy oszalali z nienawiści. Dla nas Pomorze Zachodnie nie ma barw partyjnych" – mówił podczas konferencji prasowej szef sztabu PiS, europoseł Joachim Brudziński. "Jeśli to +ssanie+ opozycji na władzę będzie tak silne i tak dominujące, że ten rząd powstanie, to chcę to powiedzieć bardzo wyraźnie – również w kontekście Pomorza Zachodniego – lekko mieć nie będą" – zadeklarował.

"Nie będziemy opozycją totalną, nie będziemy z nimi walczyć ulicą i zagranicą, nie będziemy mówić o +strząsaniu szarańczy+, ale zbyt wiele dobrych rzeczy rozpoczęliśmy, żeby miały zostać zmarnowane" – zapewnił Brudziński.

"Jeżeli pozostaniemy w opozycji, tutaj - na Pomorzu Zachodnim, w Szczecinie – lekko mieć nie będą. Będziemy patrzeć im na ręce, będziemy rozliczać z każdej decyzji i nie pozwolimy zmarnować tego, co zrobiliśmy przez osiem lat dla Pomorza Zachodniego" – podkreślił szef sztabu PiS.

Ławy sejmowe opuści dwóch wieloletnich posłów z PiS, którzy kandydowali z okręgu nr 41 - Leszek Dobrzyński i Michał Jach. Nowymi posłami zostaną wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki i radny Szczecina Dariusz Matecki (Suwerenna Polska). W Sejmie pozostanie, oprócz Marka Gróbarczyka, także Artur Szałabawka.

KW Prawo i Sprawiedliwość wprowadzi do Sejmu też trzech posłów kandydujących z okręgu nr 40. Podobnie jak w 2019 r. kolejną kadencję zapewnił sobie wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia Czesław Hoc, wiceminister klimatu i środowiska Małgorzata Golińska i wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker.

"Bez względu na to, jak sytuacja w parlamencie i większość się ułoży, będziemy strażnikami każdej sprawy, która leżała na sercu wyborcom Prawa i Sprawiedliwości. Będziemy strażnikami blisko 7,5 mln głosów, które otrzymaliśmy, programów, które wprowadzaliśmy, inwestycji, które realizowaliśmy" – zapewnił Szefernaker.

Szef sztabu Prawa i Sprawiedliwości pytany przez dziennikarzy o błędy popełnione w kampanii wyborczej podkreślił przede wszystkim, że "Prawo i Sprawiedliwość te wybory wygrało". "Nigdy nie zasłaniałem się za plecami kogokolwiek. Jako szef sztabu, zaraz na pierwszym posiedzeniu po tych wyborach, oddałem się do dyspozycji liderowi. Nie mam żadnych problemów z tym, żeby ponieść – jeżeli będą takie ewentualne decyzje – jakichkolwiek konsekwencji politycznych za moją pracę jako szef sztabu" – mówił Brudziński.

Dopytywany o nadzieję na utworzenie rządu przez Zjednoczoną Prawicę, Brudziński odpowiedział, że "wydaje się to dzisiaj mało prawdopodobne".(PAP)

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński