Historia tej ulicy, to obraz szczecińskich inwestycji. Już w 2007 roku Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego zapewniał nas: - Ulica Ostrowska została zgłoszona do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego na lata 2008 - 2011 jako priorytet 1.
Nie trzeba dodawać, że nic w tej sprawie nie zrobiono prócz tłumaczenia, że "realizacją zadań z WPI zajmuje się Wydział Inwestycji Miejskich Urzędu Miasta Szczecin".
Ul. Ostrowska to stara droga prowadząca niegdyś do cmentarza komunalnego Bredower Friedhöfe w Żelechowej (pod względem piękna porównywanego do Cmentarza Centralnego), który dziś jest zdewastowany.
W 2009 r. teren przy ogródkach działkowych zakupił szwedzki inwestor Realkapital Partners CEE i ruszył z budową osiedla za 45 mln zł.
Dziś pierwsza część Parku Ostrowska (taką ma nazwę) już funkcjonuje. Powstaje teraz jego druga część.
Przez te lata, miasto mimo wielokrotnych zapewnień do inwestycji nie przystąpiło. Dopiero w roku ubiegłym na kolejne pytania co z drogą przedstawiciel ZDiTM stwierdził: - Dwa lata temu została zawarta umowa z inwestorem, że to on dokończy ulicę Ostrowską aż do wylotu na ulicę Bogumińską.
Magistrat zrobił jednak tajemnicę z informacji, na jakich warunkach przerzucono inwestycję na prywatnego przedsiębiorcę.
Ten zaś, Magnus Isaksson zapewniał wówczas Czytelników Głosu, że droga na pewno powstanie, i że zacznie być realizowana "prawdopodobnie w drugim etapie budowy Parku Ostrowska". Padł też konkretny termin - lipiec 2015 r.
- I droga powstaje, w warunkach szczecińskich, gdzie przeterminowane inwestycje są normą - zauważają złośliwi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
