Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ińsko zaprasza turystów do kina

Ewa Koszur [email protected]
Ińskie Lato Filmowe od lat ma swoją liczną i wierną publiczność.
Ińskie Lato Filmowe od lat ma swoją liczną i wierną publiczność. Stowarzyszenie Ińskie Lato Filmowe
Jubileusz 40 - lecia Ińskiego Lata filmowego obfituje w znakomite nazwiska i wybitne filmy polskie i zagraniczne. tegorocznymi gwiazdami będzie reżyser Ryszard Bugajski, a także aktorzy Edward Lubos i Andrzej Chyra.

Przemysław Lewandowski, od dziesięciu lat dyrektor artystyczny ILF, gwarantuje wysoką jakość propozycji festiwalowych, ujętych w kilka cykli. Tradycyjnie największym powodzeniem wśród uczestników cieszą się filmy polskie - fabularne, ale także pełnometrażowe dokumenty i krótki metraż. Interesujące dla wielu są propozycje "kina naszych sąsiadów" (dziś o godz. 13 - czeski film "Don`t stop").

Jest coś dla amatorów kina Dalekiego Wschodu czyli replika Festiwalu "Kino Pięciu Smaków" (dziś o godz. 11 - japoński film "Norwegian Wood"). Intrygujące są propozycje z cyklu "Dokumenty Świata - obrazy współczesności" (obejrzeliśmy świetny dokument "Sugar Man"). Dzieci też mają codzienną dawkę kinowych wrażeń (dziś o godz. 9 - "Uniwersytet potworny").

Tegoroczny festiwal w Ińsku ma wyjątkowy charakter. Czterdziesta edycja zobowiązuje, stąd podczas minionego weekendu nad jeziorem Ińsko i w kinie Morena przewinęło się wielu znakomitych gości.

Niewiele jest bowiem w kraju imprez filmowych o tak długiej historii. ILF już po raz drugi nominowane jest do krajowej nagrody i konkuruje z tak wielkim rywalem jak festiwal w Gdyni. Impreza filmowa w Ińsku trwa nieprzerwanie od 1973 roku, co wielu uczestników ILF pamięta doskonale. Choćby Bohdan Kowalski, pomysłodawca imprezy i jej kronikarz, publikujący kolejne książki. Ten emerytowany nauczyciel i działacz klubów filmowych znalazł w 1973 chętnych realizatorów swojego filmowego pomysłu w osobach nieżyjącego od 10 lat Dolanda Paszkiewicza, a także Kazimierza Deca z Ińska.

Pierwsze festiwale doskonale pamięta także artystka plastyk Hanna Orska ze Szczecina.
Najdłuższa jest lista reżyserów i aktorów, którzy odwiedzali Ińsko, czasem wielokrotnie. Bywali tu także filmolodzy i krytycy filmowi jak Andrzej Werner czy Adam Horoszczak, co roku odwiedza Ińsko autor znakomitych dokumentów Maciej Drygas ("Usłyszcie mój krzyk"). Tym razem przywiózł film "Abu Haraz" - zaprezentuje go w Ińsku w czwartek o godz. 16.

Spotkania z twórcami to jedna z największych atrakcji letnich imprez filmowych. Już w pierwszy wieczór w Ińsku projekcję świetnego dokumentu "Mundial. Gra o wszystko" zaprezentowali reżyser Michał Bielawski i piłkarz Stefan Majewski - jeden z bohaterów filmu. Kontrowersyjny film "Pokłosie" Władysława Pasikowskiego w Ińsku zaprezentował aktor Ireneusz Czop. Dziś swoje filmy pokażą dwie panie: Aneta Kopacz ("Joanna") i Katarzyna Klimkiewicz ("Zaślepiona"). W Ińsku spotkać można reżysera Pawła Łozińskiego, przyjadą także reżyser Ryszard Bugajski, znany z kultowego "Przesłuchania", a także aktorzy Edward Lubos i Andrzej Chyra.

Jedno jest pewne - warto odwiedzić Ińskie Lato Filmowe. Choćby na kilka godzin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński