Ubiegły rok GAP zakończyła stratą netto na poziomie 1 miliarda 70 milionów złotych.
- Na dziś w planie restrukturyzacji nie ma aspektu związanego ze zwolnieniami pracowników. Oczywiście ta sytuacja jest dynamiczna, nie jesteśmy tutaj w stanie zapewnić, że tak to będzie wyglądało do końca świata i o jeden dzień dłużej - mówi Andrzej Dawidowski, prezes zarządu „Polic”, który pełni tę funkcję od 26 kwietnia 2024 roku. - Natomiast z perspektywy dzisiejszych działań sytuacja 2500 pracowników, którzy pracują w „Policach”, jak i ponad 700 pracowników, którzy pracują w spółkach zależnych, jest stabilna. Będziemy robić wszystko, aby te miejsca pracy zachować.
Nie oznacza to jednak, że w GAP nie było zwolnień. Pracę straciły bowiem osoby z kadry menadżerskiej i była to jedna z pierwszych decyzji nowego zarządu.
- To była likwidacja stanowisk menadżerskich, zwłaszcza osób, które nie były powiązane z branżą chemiczną, a były bardziej powiązane z lokalnymi strukturami politycznymi - wyjaśnia prezes.
Jak się okazuje, niektóre instalacje „starych” zakładów wymagają pilnych nakładów inwestycyjnych. Które konkretnie - tego zarząd nie zdradził, powołując się na tajemnicę.
- Instalacje, które zagrażają bezpieczeństwu, nie są przez nas eksploatowane, więc z perspektywy czasu będziemy podejmować decyzje odnośnie modernizacji - naprawy tych instalacji na tyle, aby stabilnie można było na nich produkować, ale przede wszystkim, żeby zapewnić bezpieczeństwo naszym pracownikom - poinformował Dawidowski.
Sytuacji „Polic” nie sprzyja też sytuacja międzynarodowa - głównie sprzedaż rosyjskich nawozów poniżej kosztów ich produkcji.
Jaka będzie przyszłość zakładów w Policach?
- Spółka wymaga wielu działań, zwłaszcza jeżeli chodzi o model zarządzania, jak również o większe zaangażowanie pracowników. Uważam, że najbliższe dwa lata to czas, by spółka znowu stabilnie stanęła na nogi -
zapewnia prezes.
Przed GAP stoi kolejne wyzwanie - inwestycja w centrum energetyki.
- Będziemy musieli przejść z paliwa węglowego na gazowe i to będzie dla nas w najbliższym czasie najbardziej potężna inwestycja, warta kilkaset milionów złotych - informuje Jerzy Woliński, wiceprezes zakładów chemicznych "Police".
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?