Egipskie ciemności w Stargardzie wybiły Chemika z rytmu

Szalony przebieg miało spotkanie rozgrywane w Stargardzie. W 30. minucie Bartosz Ława zobaczył czerwoną kartkę, a po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 2:0. Trener Łukasz Borger zareagował i wprowadził do gry Szymona Kapelusza i Marcina Krystka. Ofensywa Chemika stwarzała sporo zagrożenia i w konsekwencji pierwszy z wprowadzonych graczy znalazł drogę do siatki. Policzanie złapali kontakt z rywalem i wtedy… zgasło światło. Sędzia był zmuszony na kwadrans przerwać zawody. Po wznowieniu Błękitni II wyprowadzali groźne kontry i utrzymali zwycięstwo.

Błękitni II Stargard - Chemik Police 4:2 (2:0)
Bramki: Wółka 2 (16, 84 - rzut karny), Ostrowski (32), Napora (90) - Kapelusz (62), Andrzejewski (88).
Chemik: Szybka - Odlanicki-Poczobut, Hajdukiewicz (46 Krystek), Andrzejewski, Szewczykowski, Ziółkowski, Białek, Protasenko, Ława, Gałecki (46 Kapelusz), Vovchenko.
Czerwona kartka: Ława (30 - Chemik).

Vineta ostatnio straciła kilka cennych punktów i nie mogła sobie pozwolić na kolejne wpadki. Wymęczona wygrana 1:0 stała się faktem dopiero w doliczonym czasie gry, kiedy to Kamil Wiśniewski jeszcze raz potwierdził, że jest napastnikiem na jakiego czekał Wolin po odejściu Adama Nagórskiego. Czołowe drużyny ligi potraciły punkty i dzięki temu Vineta znów ma niewielką stratę do lidera.

Orzeł Wałcz - Vineta Wolin 0:1 (0:0)
Bramka: K. Wiśniewski (90+2).
Vineta: Rotengruber - Klym, Skorb, Tarka, Grochowski (46 Palczewski), Nagórski, Bartoszewicz (81 Wolański), Aleksandrowicz, R. Wiśniewski (70 Grześkowiak), K. Wiśniewski.

Hutnik Szczecin przegrał 1:2 w Manowie z Leśnikiem, choć jeszcze w 80. minucie prowadził po golu Marcina Gniotka. Inną złą wiadomością dla Hutnika jest fakt, że pierwszy mecz w tym sezonie wygrała Pogoń Połczyn Zdrój i szczecinianie nad czerwoną latarnią ligi mają już tylko punkt przewagi.

Leśnik Manowo - Hutnik Szczecin 2:1 (0:0)
Bramki: Myśliński (80 - rzut karny), Bać (85) - Gniotek.

Sparta Węgorzyno wygrała 1:0 w Trzebiatowie po golu Jana Skuratowskiego. Rega jako jedyna była niepokonana aż do 9. kolejki. Trzebiatowianie, dzięki porażce Chemika, jeszcze przez całą sobotę byli liderem. Wczoraj wyprzedziła ich Ina Goleniów.

Rega Trzebiatów - Sparta Węgorzyno 0:1 (0:0)
Bramka: Skuratowski (56).
Rega: Gładysz - Być, Burak (58 Przygoda), Maciejewski, Zejfer, Zhdanov (60 Kurczak), Kordowski, Marcinkowski, Zelmachowicz, Kocur, Duńczak.
Sparta: Dąbrowski - Tarasewicz (90+3 Kowalczyk), Więcek, Mach, Kop-Ostrowski (36 Skuratowski), Dzierbicki, Kamiński, Radziejewski, Owedyk (90+1 Pacelt), Romańczyk (87 Kupczyński), Iskra.

Ina wygrała w Dygowie choć do przerwy przegrywała. Wyrównane spotkanie, po którym żadna z drużyn nie mogłaby mieć pretensji, gdyby zakończyło się remisem.

Rasel Dygowo - Ina Goleniów 1:2 (1:0)
Bramki: Duwe (12) - Paszkowski (63), Banachewicz (79).
Ina: Henger - Łukasiak (88 Gil), Makarewicz, Paszkowski, P. Kominek, Winogrodzki, Lubośny, Stosio (62 Wnuczyński), Tomaszewicz (85 Królik), Banachewicz, Jarząbek.

MKP Szczecinek - Gryf Kamień Pomorski 1:0 (1:0)
Bramka: Drzewiecki (38).
Gryf: Pietrzak - Matysiak, Dąbrowski, Plebańczyk, Smerdel, Szczęsny (65 Kłoda), A. Wanagiel, Pflantz, Kacperek, Włodarek, Bogusz (76 Dańczak).

Kluczevia Stargard - Sokół Karlino 3:1

Morzycko Moryń - Olimp Gościno 0:1 (0:1)
Bramka: Słoboda (2).

Gryf Polanów - Pogoń Połczyn Zdrój 2:3 (0:1)
Bramki: Romańczyk (63), Chyła (90+8) - Hamer 2 (3, 57), Walczak (89).