Natychmiast pojawiła się hipoteza,w której to popularny "Edi" miałby wrócić do profesjonalnego futbolu. Brazylijczyk błyskawicznie zdementował doniesienia.
- Absolutnie! Kariery nie wznawiam! - tłumaczy Andradina. - Miałem za zadanie pokierować z boiska młodymi chłopakami, którzy weszli na boisko w drugiej połowie. Pomóc im zastosować pewne rozwiązania taktyczne w ofensywie. Z boiska ma się inny obraz gry i można zauważyć też niektóre błędy.
Edi zakończył karierę w poprzednim sezonie, jednak wciąż pamięta jak gra się w piłkę. Udowodnił to choćby zwycięska bramką, którą zdobył w końcówce spotkania silnym uderzeniem lewą nogą.
- Czuje się dobrze fizycznie, więc mogłem sobie pozwolić na 45 minut. Udało się zdobyć gola. Fajnie, że tak wyszło, ale nie to było moim zadaniem - kończy.
Bramki ze spotkania sparingowego:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?