Wśród mieszkańców słychać różne opinie. Większość osób opuszczająca lokale wyborcze oddała głos za tym, by go odwołać. Niezadowoleni twierdzą, że Kozicki dużo mówi, a nic nie robi.
- Wielokrotnie publicznie obiecywał promenadę. Już mieli wchodzić na budowę. Jak na razie minął miesiąc, a robót jak nie było tak nie ma - mówi pani Joanna, mieszkanka Dziwnowa.
Zdania są jednak podzielone.
- Po co ten cały cyrk. Szkoda tylko publicznych pieniędzy. Ja na pewno nie będę uczestniczyć w tej farsie - mówi pan Zdzisław z Dziwnowa. - Jesteśmy małą społecznością. Po co nam taki konflikt?
Krzysztof Kaczorowski z komisji wyborczej twierdzi, że zainteresowanie mieszkańców referendum było raczej niewielkie. Ludzie zwyczajnie nie interesują się rozgrywkami politycznymi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?